@bregath: On na serio i ma rację. Nie ma bata żeby zamarzła w locie. Już nie mówiąc o jej zawartości co2 która by jeszcze bardziej uniemożliwiła tak solidne połączenie. Myślę że nawet przy zerze bezwzględnym minęło by na tyle czasu żeby płyn dotarł do szklanki. Uwaga: mówimy tu o płynach płynących ciurkiem a nie rozdrobnionych na malutkie kropelki. A i jeszcze jedna rzecz. Przy -62C oddychanie bez osłony ust prowadzi do
Komentarze (5)
najlepsze
Pewnie polewał słomkę i zamarzało powoli.
Myślę że nawet przy zerze bezwzględnym minęło by na tyle czasu żeby płyn dotarł do szklanki.
Uwaga: mówimy tu o płynach płynących ciurkiem a nie rozdrobnionych na malutkie kropelki.
A i jeszcze jedna rzecz. Przy -62C oddychanie bez osłony ust prowadzi do