Miliony hektarów lasu pod wycinkę bez ekocertyfikatu
Certyfikat FSC przez 25 lat zmuszał leśników do namysłu nad tym, gdzie i jak wycinają drzewa. Lasy Państwowe rezygnują jednak z jego używania - m. in. dlatego, że nie chcą arbitrażu wg niemieckiego prawa. Wpędzają w ten sposób w kłopoty branżę meblarską.
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
A może te certyfikaty to zwykle p---------e wała ekologów?
Tylko oczywiście narracja jest taka, że niechęć do certyfikatu to chęć rabunkowej gospodarki przez żądne kasy Lasy Państwowe...
Certyfikaty FSC są przyznawane monokulturowym uprawom drzew, które nie mają wiele wspólnego z naturalnymi drzewostanami.
Certyfikaty są przyznawane wyrębom lasów pierwotnych.
FSC nie zapobiega w żaden sposób niezrównoważonym czy nielegalnym wycinkom drzew – autoryzuje wyręby lasów, jeśli są spełnione pewne warunki.
FSC namawia do konsumpcji (produktów z certyfikatem) zamiast działać na
Wszędzie tną i wszędzie sadzą, od tego te gospodarcze lasy są/
PRL ciął i sadził, zwiększyli lesistość z 20 do prawie 30%.
@PastaZeSzczypiorku:
@wesolymaruda: w praktyce rębność spada rok do roku o 1% ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A s--------ć z tymi certyfikatami bo psem poszczuję.
@ery78: Wymyślił ktoś sobie, że będą miejsca pracy z eksportu mebli na zachód i jeszcze ktoś na tym zarobi. A s--------ć z tymi miejscami pracy bo psem poszczuję.
Nie zapomnij która partia rządzi LP.
@malymiskrzys: To nie jest temat o tym czy można wycinać drzewa i na co. Idealnie pasuje tutaj zwrot: z choinki się urwałeś?
mozesz sie spytac ojca moze ci pomoze xD
tak myslalem
a krowy mleka nie dajo ( ͡° ͜ʖ ͡°)