Jest to wizualna/słuchowa symulacja doznania z dużą dawką psilocybiny. Pracowałem nad nim przez ostatnie 2 miesiące i cieszę się, że w końcu mogę je pokazać publiczności.
Tak, na pewno to Ty nad tym pracowałeś...( ͡°͜ʖ͡°)
@mindrape: To jest generalnie najmniej ważne. Ważne jest IMHO że trwale (nawet do 2 lat) obniża poziom napięcia i reakcję na stres. Po tripie pojawia się spokój jakiego się nie znało a to powoduje np znaczne obniżenie lęku przed innymi ludźmi. Dodatkowo podobnie jak LSD może być silnym stymulatorem dla układu nerwowego w tworzeniu nowych połączeń a co za tym idzie rozwiązywaniu zadań Pojawia się również nadzwyczajna aktywność językowa, rzekłbym elokwencja
e, troche kolorków, wzorków i wirowania podłogi. ciężka to jest gonitwa myśli i zegarowy zamykający się tunel ze ścianami wypełnionymi jednocześnie lecącymi filmami ze wspomnieniami. #!$%@? rytułał przejścia, z zewnątrz trwa to kilkadziesiąt sekund a obiekt przegląda i przewartościowóje w tym czasie pół dotychczasowego życia.
@JovianPug: ekstremalne zwolnienie czasu -> widzenie tunelowe -> płyniesz przez tunel w kierunku zegara na końcu, na ścianach lecą filmy ze wspomnień z życia -> wskazówki zegara poruszając się wymazują wspomienia które minęły -> kończy się kiedy wskazówki zrównują się na godz. 12. SD - ext.40x W fazie trwało to naprawdę długo. Tygodniami kminiłem znaczenie, wiele rzeczy mi się przypomniało, wiele rzeczy przerobiłem.
@plpi2018: Szczerze powiedziawszy nigdy nie przeżyłem niczego nawet trochę podobnego do tego co opisujesz, no chyba że mówimy o jakiś terytoriach +10g, bo przy okolicach 5 u mnie wyglądało to dosyć podobnie do tego co na filmiku, wiadomo trochę mocniej, inne wzory, kolory :P
No spoko, choć to raczej efekty które występują na niższych poziomach. Na większych dawkach to już zapomnij że wiesz gdzie jest góra i dół czy Twoja ręka xD (jakby co to nie zachęcam nikogo, ćpajcie odpowiedzialnie)
@piotr7557: By się z Toba zgodzić dodam, że film nie oddaje w ogóle tej nieprzewidywalności wizualnej, tego ataku OEVów i niestety nie zostały zademonstrowane CEVy, a przecież grzyby mają je naprawdę wyjątkowe. Tripowalem na naprawdę ogromnych dawakch zarówno grzybów jak i syntetycznych tryptamin, przy których tylko się kładłem i przenosiłem sięna kilka godzin do innego świata. Takie działanie to mogłoby być realne na jakiejś polance zdala od ludzi, ale z doświadczenia
@PURRRPLE: Jeeezu, to byl Twoj ostatni raz czy potem jeszcze tripowalas? Nigdy nie przezylem czegos, co moglbym w jakimkolwiek stopniu nazwac badtripem, zawsze mam megapozytywne przezycia, Moj wewnetrzny glos z kolei podczas jednego z silniejszych doswiadczen, dobra moze i mi w jakis sposob uzmyslowil, czy sam sobie uzmyslowilem, ze prowadze zycie puste, tak naprawde calkowicie jakby wyzute z wszelkich jakichs wartosciowych historii, ale pomimo tego zapewnil mnie, ze i tak jest
Te psy na początku... #!$%@?, jak ja tego nienawidzę na wiochach. Jadę sobie z córką na foteliku z tyłu, wybiega takich #!$%@? 5 burków, szczekają i próbują łapać za nogi. Jakbym sam był, jak bym stanął, zaczął #!$%@?ć jakimś kijem to by #!$%@? nie wiedziały gdzie mają pysk a gdzie ogon. I wniosek z tego, że w nowe rejony muszę jeździć sam, żeby poznać czy nie ma tam żadnych kundli bez kontroli.
Komentarze (120)
najlepsze
Tak, na pewno to Ty nad tym pracowałeś...( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest generalnie najmniej ważne. Ważne jest IMHO że trwale (nawet do 2 lat) obniża poziom napięcia i reakcję na stres.
Po tripie pojawia się spokój jakiego się nie znało a to powoduje np znaczne obniżenie lęku przed innymi ludźmi.
Dodatkowo podobnie jak LSD może być silnym stymulatorem dla układu nerwowego w tworzeniu nowych połączeń a co za tym idzie rozwiązywaniu zadań
Pojawia się również nadzwyczajna aktywność językowa, rzekłbym elokwencja
By się z Toba zgodzić dodam, że film nie oddaje w ogóle tej nieprzewidywalności wizualnej, tego ataku OEVów i niestety nie zostały zademonstrowane CEVy, a przecież grzyby mają je naprawdę wyjątkowe.
Tripowalem na naprawdę ogromnych dawakch zarówno grzybów jak i syntetycznych tryptamin, przy których tylko się kładłem i przenosiłem sięna kilka godzin do innego świata.
Takie działanie to mogłoby być realne na jakiejś polance zdala od ludzi, ale z doświadczenia
I wniosek z tego, że w nowe rejony muszę jeździć sam, żeby poznać czy nie ma tam żadnych kundli bez kontroli.