Nie zgadzam się z autorem. W pierwszej kolejności powiem to, że jestem młody i moja niechęć do relatywizowania prawdy nie jest smutnym gadaniem dziadka, ani skutkiem nierozumienia tego co czytam. W drugiej, moim zdaniem autor nie udowodnił niczego sensownego, powiedział o tym że "prawda" jako wartość logiczna jest relatywna w używanym modelu, ale zapomniał dodać, że sam model jest relatywny.
Ostatecznym argumentem na to, że prawdy się nie relatywizuje, jest fakt, iż
@nirvikalpasamadhi: Ciekawa przypowieść. Ja natomiast znam pewien fragment z książki Czuang-tsy Słowa bez słów, który w mojej opinii mówi, że z ludzkiego punktu widzenia wszystko jest zmienne, nieuchwytne i fenomenalne, a kiedy próbujesz schwytać tao, tracisz je. Nie można wyrazić tao słowami. Twój słoń z przypowieści też jest zmienny, a kiedy o nim mówisz, on jest już innym słoniem. Ponadto widzisz jedynie formę słonia. Nie wiesz, jaki jest słoń sam w
Komentarze (2)
najlepsze
Ostatecznym argumentem na to, że prawdy się nie relatywizuje, jest fakt, iż