Powrót psychodelików do medycyny
Okryte złą sławą psychodeliki powracają. M.in. od stycznia 2023 r. stan Oregon umożliwił legalne korzystanie z psylocybiny pod kontrolą specjalisty, a na całym świecie trwają intensywne badania nad wykorzystaniem substancji psychodelicznych w leczeniu zaburzeń psychicznych.
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- #
- 102
- Odpowiedz
Komentarze (102)
najlepsze
Poza grzybami i mdma w leczeniu psychiatrycznych różnych schorzeń stosuje się także ketaminę. Co ciekawe nawet w Polsce są kliniki w których jest ona podawana pacjentom, tylko na tą chwilę jest ich bardzo mało i są bardzo drogie. Jednakowy eksperyment udało się z powodzeniem przeprowadzić (ze znajomym chorującym na depresję).
Moim zdaniem te substancje mają ogromny potencjał i z uwagi na bardzo niski próg ryzyka powinny być stosowane znacznie szybciej w leczeniu, a nie tak jak w przypadku np. ketaminy jako ostatnia deska ratunku (wiadomo, że tam koszt dochodzi przy legalnych klinikach, osoby z depresją często nie mają też pieniędzy).
@pepone
@Ojkofobia: Co do Polski wątpię.
Co do Polski wątpię.
@luxkms78 jeszcze jakieś niecałe 15 lat wstecz posiadanie grzybów w Polsce nie było nielegalne. Dopiero rząd Platformy Obywatelskiej wziął się ostro za penalizację praktycznie większości substancji psychoaktywnych (poza hehe wódeczką i prapierosami) co objęło również psylocybinę. Wpływ na to miała nieudolna walka z narkotykami, która przyczyniła się do rozwoju rynku dopalaczy w efekcie czego powstały te wszystkie fikołki prawne ¯_(ツ)_/¯
Robia tak nie tylko psychiatrzy, ale np ginekolodzy z antykoncepcja, dermatolodzy z
1 - zalążek rozwiązań, które zostają w głowie, ale ego jeszcze z tym walczy, jak to ktoś będzie mi mówił jak mam żyć.
2 - dropy symulujące dobre samopoczucie, żeby zobaczyć jak to jest mieć unormowaną na wysokim poziomie serotoninę,
3 - grzyby, changa, ketamina (oczywiście nie na raz, w odpowiednich dawkach i już bez ssri!) - zabija ego i doświadczasz objawienia.
100% racja :)
z tym że "zła sława psychodelików" jest rozpowszechniona właśnie wśród lemingów którzy zostali zaprogramowani żeby bać się każdego "narkotyku" tylko nie papierosów i alkoholu bo alkohol to zajebiście bezpieczny narkotyk bez skutków ubocznych :)
wśród ludzi odłączonych od programowania społecznego nigdy złej sławy nie było.