Rynek piwa w Polsce kurczy się. Kolejne browary kończą działalność
Od 2020 roku obserwujemy zamknięcia małych rzemieślniczych browarów, a głosy w kuluarach wskazują, że w następnych miesiącach będą kolejne zamknięcia małych browarów - mówi Michał Sułkowski, autor bloga Kilka Słów o Piwie. Bloger w rozmowie z nami ocenił obecną sytuację na rynku piwa.
PortalSpozywczy z- #
- #
- #
- 318
Komentarze (318)
najlepsze
Browary rosly jak grzyby po deszczu, za czym niestety nie szla jakosc. Milion odmian tego samego piwa, dziesiatki co raz dziwniejszych dodatkow do piwa, od ananasa poprzez sledzie, az do byczych jader. Calosc zaczela przypominac zawody, kto dopiedoli wiecej i dziwniej, kto uwarzy najwiekszy wynalazek.
Ludzie chcacy napic
@IvanBarazniew: Chyba masz rację. Ile to razy się naciąłem w sklepie. Piwo za 9 zł, jakaś #!$%@? etykieta, fikuśna nazwa... biorę, bo przy kasie jestem, a co, raz sobie moge pozwolić. Przylaze do domu, przelewam w fufelek, a to niczym nie rozniacy sie w smaku od jakiegos tyskiego za czy innego lecha sikacz, ktory powinien kosztowac max 4
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię
@Kunszt: Chyba specjalistycznym. W lidlu bywało za około 7zł a w Polo mniej niż 9zł.
@amperrowwer: Słowo klucz: bywało.
Inflacja niszczy gospodarkę, a partia, która jest w znacznej mierze za nią odpowiedzialna wciąż prowadzi sobie w sondażach. Ten kraj jest już stracony.
Codziennie to słyszę w sklepie, aptece, autobusie. Szmalcownicy chędożeni.
Przesyt. Skończyła się moda na kraftowe. Dziś za kraftowe to i 12 zeta trzeba wydać. W barze jeszcze to przeboleje człowiek (choć przecież chodzimy znacznie mniej). W marketach za ten hajs to już mamy 3 dajmy na to hopffe, które oczywiście do kraftu się nie umywają, ale są lepsze od Tyskich i przede wszystkim są 3 a nie jeden.
W lepszych
To zaczęło mutować w jakieś dziwne strony, tworząc jakieś koło wzajemniej masturbacji jak u audiofilów.
Robię podobnie. Oprócz wspomnianego biedronkowego często sięgam po czeskie piwa.
Będą za 4-5 zł ale taka Holba jest kilka razy lepsza niż nasze koncerniaki. Strasznie Czechom zazdroszczę Desitek. Są znakomite, zwiewne i rześkie bliższe śródziemnomorskim pilsom. Nie ma nic lepszego w upał niż takie
2. produkuj piwo - koszt wyprodukowania takiego piwa wynosi cie ~50 gr
3. Wyceń swoje piwo na 10-20 zł
4. ludzie nie kupuja przecenionego piwa, wolą wydać kilka zł na perełkę export
5. pikachuface.jpg "czemu piwo nie schodzi? Nie rozumiem"
6. Ok zamykam interes, pora na csa.
@guguszp: aha, a koszt transportu, pensji dla pracowników, marketingu i całej reszty? Ty naprawdę myślisz że to 50gr kosztuje? XD może jakiś ogromnych browarów, ale małych na pewno nie
Naprodukowało się tych kraftowych browarów na każdym kroku, coraz bardziej wydziwione ,,style'' piwa, coraz dziwniejsze smaki, człowiek przestał się już w tym orientować.
Na końcu okazało się, że masz zapłacić 10-11 zł za butelkę prostej Pinty, która jakiś czas temu przy o wiele mniejszych mocach produkcyjnych kosztowała 5-6 zł.
No to walić te krafotwe piwka,
@Iwanzly: Miesiąc temu kupowałem w sąsiedniej wiosce (Zagórz) i jakieś takie zwietrzałe były. To już nie to samo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie tylko przetrwał, ale ma się całkiem dobrze. Wypuścili sporo nowych piw.