Wyzysk pracowników sezonowych w Niemczech. Ludzie drugiej kategorii.
Pracownicy sezonowi z Europy Środkowej i Wschodniej traktowani są przez pracodawców w Niemczech jak ludzie drugiej kategorii. Tylko ustawodawca może poprawić ich sytuację. Ale niemiecki rząd nie spieszy się.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
Pracuję z Niemcami/ dla Niemców i potwierdzam, mimo, że chodzi prace ambitniejsze niż zbieranie truskawek. To, że nasz poziom dorównuje a nawet czasem przewyższa poziom niemieckich inżynierów to żaden argument. Polak ma pracować więcej niż Niemiec za mniej niż Niemiec, a zyski mają zostać w Niemczech. Taka mentalność
Niby Bieńkowska pojechała do Brukseli i bierze kupe kasy za to że jest "ministrem" tj. komisarzem ds. równego traktowania, ale jak wszyscy wiemy Unia Europejska to twór na paperze
Dokładnie to samo stałoby się u nas gdyby nie prywatyzacja i dostosowanie się do nakazów prawa unijnego.
Temat sprawdzony - tak jest w rzeczywistości.
Dokładnie tak to wygląda. Jak chcesz iść do lekarza, to stają na głowie, aby do tego nie dopuścić pod wszelkimi możliwymi pretekstami. Dają bezpłatny urlop, a jak jest gorzej to wysyłają do "swoich" lokalnych lekarzy w przychodniach, którzy co najwyżej przepiszą paracetamol i max kilka dni zwolnienia.
Jak się
ja pracowałem łącznie za granicą z 12 lat.
I tak, dla nich za granicą Polacy są jak bydło. Tak samo jak my postrzegamy Ukraińców (szczególnie przed wojną). My uważany Ukraińców za pijaków i ludzi jeżdżących po pijanemu. Uważamy ich też za tanią siłę roboczą..
To normalna sprawa.. Nie mówię że dobra, ale powszechna.
Niemcy traktują Polaków tak jak Polacy Ukraińców przed 24.02.2022. Jest to połączenie kompleksów z manią wyższości. Obrzydliwe.
@barsto: Ukraińcy stali się nowym narodem wybranym.
@Harnol: Dokładnie. Raz sobie chodziłem po Słubicach (A2 przy granicy niemieckiej) i jakiś gostek pyta się po niemiecku czy tą drogą gdzieś dojedzie, nawet nie zapytał się, czy znam niemiecki. Zrozumiałem go i nawet znałem odpowiedź na jego pytanie, ale tak mnie poirytował, że