Jak prawdziwa demokracja radzi sobie z problemem stref wolnych od aut
W Belgii żartują, że dawno już nie było takiej promocji na nowe znaki drogowe. Świeżo postawione oznakowanie zostało błyskawicznie usunięte przez mieszkańców protestujących przeciwko nowej organizacji ruchu w dzielnicy Schaerbeck w Brukseli. Pomysł radykalnego ograniczenia ruchu samochodów wzbudz...
Gjbgghbhhjj z- #
- #
- #
- 102
Komentarze (102)
najlepsze
Jakieś ukrywanie się i niszczenie znaków?
Może warto zastanowić się kto je postawił.
Komentarz usunięty przez moderatora
i co zatkao kakao? xD
Ale niestety, nie będę wykopywał artykuł za blokadą.
PS. Okej, nie wiem czemu ale znalezisko przekierowuje mnie na stronę główną Onetu, a gdy przekopiuję link ręcznie, przenosi do artykułu :/
Ale po przeniesieniu na główną Onetu masz od razu link "czytaj dalej", który przenosi do tego artykułu.
Link z powiązanych działa tak samo jak ten główny, bo jest taki sam.
(・へ・) A tak nawiasem, co w sumie może mieć z tym wspólnego adblock? ;o
¯_(ツ)_/¯
Wszystko fajnie ale wyrywanie znaków to jednak nie demokracja tylko anarchia, demokratycznie to się odwołuje decydentów w referendach.
Oczywiście kwestią dyskusyjną jest, jak taki protest powinien wyglądać i na ile protestujący mogą sobie pozwolić.