Ale kto to wszystko obsłuży? Jak słyszę ze pod chumoo i himarsy trzeba będzie 15k ludzi to się zastanawiam co z resztą? 1200 czołgów, 1000 bwp, 600 artylerii itd. A jeszcze lotnictwo i marynarka wojenna. Nie ma tyle ludzi którzy by chcieli zostać zawodowcami. A jest jakiś plan jak pobór zastąpi wojsko zawodowe? Na jakich stanowiskach? Są programy szkoleniowe?
@Kolsky: Jeśli weźmiesz pod uwagę jaka część budżetu MON dotyczy teraz obsługi wynagrodzenia służby zasadniczej od razu zrozumiesz, że armia zawodowa nie urośnie. Wniosek jest oczywisty - pobór / obowiązkowe cykliczne szkolenie.
@zwi3rz4k: jak zapewnią jasną ścieżkę rozwoju i awansu to z chęcią pójdę chodź by od jutra ale nie w obecnym systemie gdzie można utknąć z jednym stopniem na 20 lat bo nie ma się pleców lub nie wchodzi się w tyłek
Trzeba sobie zadać raczej pytanie, w jakim stanie są armie europejskie, skoro Polska jest teoretycznie w stanie w kilka lat być jedną z przodujących sił (przynajmniej na papierze) w Europie. Jedno jest pewne, jeśli z jakiegoś powodu to miałoby się udać, to ja bym tym razem za friko żadnego Wiednia nie bronił. Kaska na stół i rozmawiamy. A jeśli Niemcy popadłyby w tarapaty (tak, wiem, geograficznie nie mają od kogo), to bym
@bropek: bardziej w kilkanaście lat niż w kilka ( ͡°͜ʖ͡°) A po co takie Niemcy czy Włochy miały kupować w latach 90' i 00' drogi sprzęt który tylko by się kurzył? Mieli jeszcze zapasy z zimnej wojny a większość potencjalnych wrogów wstąpiła do NATO
@Arek2020: Tak. I nie zamierzam temu przeczyć, ani nie zamierzam bronić PO (którego wcale nie popieram).
Chcę tylko powiedzieć, że nie jestem pewien czy którakolwiek władza by olała zbrojenia w obecnej sytuacji. Społeczeństwo widzi co się dzieje za granicą i ma w związku z tym uzasadnione obawy i oczekiwania.
@piekniejszy: I tak i nie, Korea Północna jakoś trwa nadal, gdyby nie jej polityka militarna to już dawno zostaliby podbici. Nieistotne jest nawet to, że mają stary sprzęt, liczy się również samo odstraszanie.
@mangotata: trwa bo jej nikt nie chce a ona ma urojonego wroga. Korea Południowa jej tak odskoczyła ekonomicznie, że już nie uśmiecha jej się zjednoczenie. Kto miałby w ogóle zaatakować takie gównopaństwo?
W tych planach i zakupach brakuje mi tylko prób uzyskania kompetencji w temacie rakiet balistycznych. Są zakupione do himmarsów kilkadziesiąt ATCMS, ale nadal tylko 300 km. Korea Południowa dysponuję rakietami o zasięgu do 800 km - hyunmoo. Korea też podpisała MTCR. Skoro już mocno zaciskamy wzajemną współpracę z Koreańczykami to może warto się jednak postarać. Jakby to zmieniło całą układankę, gdybyśmy mieli możliwość groźby uderzeń celów w samym terytorium rosji.
Aby RU dotarło do DE muszą zbić z szachownicy PL, rząd DE nie zrobi nic sensownego, do czasu, aż nie wyżyłuje naszego kraju do ostatniej złotówki. Bufor z nieba, dla okupantów.
Komentarze (233)
najlepsze
1200 czołgów, 1000 bwp, 600 artylerii itd.
A jeszcze lotnictwo i marynarka wojenna.
Nie ma tyle ludzi którzy by chcieli zostać zawodowcami.
A jest jakiś plan jak pobór zastąpi wojsko zawodowe? Na jakich stanowiskach? Są programy szkoleniowe?
A po co takie Niemcy czy Włochy miały kupować w latach 90' i 00' drogi sprzęt który tylko by się kurzył?
Mieli jeszcze zapasy z zimnej wojny a większość potencjalnych wrogów wstąpiła do NATO
Chcę tylko powiedzieć, że nie jestem pewien czy którakolwiek władza by olała zbrojenia w obecnej sytuacji.
Społeczeństwo widzi co się dzieje za granicą i ma w związku z tym uzasadnione obawy i oczekiwania.
Kto miałby w ogóle zaatakować takie gównopaństwo?