@PIAN--A_A--KTYWNA: wiesz, takich wypadków jest całkiem sporo. Do dziś pamiętam jak w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego zginął kierowca TIRa wskakując po wypadku we mgle pomiędzy barierki oddzielające dwie jezdnie DK7 na moście nad Wisłą. Nie wiedział, że dla każdej jezdni są oddzielne mosty.
@PIAN--A_A--KTYWNA: @jdef90 Dokładnie dlatego (przynajmniej na S7 w Pomorskim) na takich odcinkach zamontowali teraz płoty pomiędzy jezdniami, żeby nikt tam nie wskoczył.
Co te debile nie widzą z daleka, że kilometr dalej się coś dzieje? Jadą do końca, aż 100m przed zatorem puszczają gaz, a 10 m przed wciskają hamulec? Przecież z 180 się w 150 metrów zatrzymasz...Wątpię żeby każdy tam 200 leciał i nawet jeśli lód to jak widzisz wcześniej to też się zatrzymasz...
Zawsze ciekawe mnie karambole tego typu przy dobrej widoczności (jak na filmie).
Rozumiem, że autostrada i może ktoś jechać i 150-180 km/h ale czy w związku z tym przymyka oczy czy odwraca wzrok? Przecież widać na horyzoncie, że coś się dzieje na środku jezdni, stoją auta i to w dziwny sposób. A, że to żadne nagłe zdarzenie, to jakim sposobem ktoś może tego nie zauważyć i wjechać w nie na pełnej ku*wie?
Biały najlepszy. Ledwo wyhamował, ma korytarz aby się ewakuować z niebezpiecznego miejsca ale mimo wszystko zatrzyma się i postoi, wolniutko pojedzie lewym pasem, popatrzy na stłuczkę czekając na śmierć.
Mi tak Yanosik wiele razy pomógł. Przyszłość należy do sztucznej inteligencji, jeśli systemy z nagle zatrzymanych samochodów same wyślą informacje w ułamku sekund do serwera to automatycznie będziemy wiedzieć o zagrożeniu na drodze, byleby jeszcze producenci samochodów trzymali się jakiegoś wspólnego standardu i przy okazji takie aplikacje z informowaniem o niebezpieczeństwie stworzyli dla ludzi nie posiadających nowych samochodów...
Dlatego ci na samym końcu powinni mieć włączone awaryjne, aby z daleka było widać że "coś się stało, stoimy". Niestety wiele osób na autostradzie włącza tempomat i zapomina o obserwowaniu sytuacji na drodze.
Komentarze (139)
najlepsze
@fff112: Bo świat dzieli się na dwie grupy: eksperci z wykopu i debile.
Rozumiem, że autostrada i może ktoś jechać i 150-180 km/h ale czy w związku z tym przymyka oczy czy odwraca wzrok? Przecież widać na horyzoncie, że coś się dzieje na środku jezdni, stoją auta i to w dziwny sposób. A, że to żadne nagłe zdarzenie, to jakim sposobem ktoś może tego nie zauważyć i wjechać w nie na pełnej ku*wie?
@cwlmod: wszystko potwierdzone materiałem video ze znaleziska, dlaczego więc „debilizm” skoro oparte na faktach?
Ledwo wyhamował, ma korytarz aby się ewakuować z niebezpiecznego miejsca ale mimo wszystko zatrzyma się i postoi, wolniutko pojedzie lewym pasem, popatrzy na stłuczkę czekając na śmierć.
Niestety wiele osób na autostradzie włącza tempomat i zapomina o obserwowaniu sytuacji na drodze.