Bardzo śląska historia miłosna. Od przypadkowego listu na front do 40 lat razem

W 1943, na froncie przychodzi do niego list. Bo na Śląsku dziewczyny listy piszą do żołnierzy, akcja taka. Leo list dostaje i odpisuje. Nie odpisałby gdyby wiedział, że to żart. Autorka ma narzeczonego, pisała dla zabawy. Odpowiedź od Lea daje koleżance: "Tyżeś jest wolno, chcesz to napisz do niego"

[Akuzativ94]

Pisała dla zabawy xd tak jak na tinderze dziś piszą tylko dla zabawy, mając chłopaka xd

[Blaskun]

@Akuzativ94: Małpa co nie puści jednej gałęzi gdy nie złapie drugiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[vianette]

@Akuzativ94: Oczywiście! w takich okolicznościach powinna od razu być gotowa oddać rękę i zadeklarować na piśmie miłość do pierwszego lepszego mężczyzny, jaki otrzyma jej list. Nie chodziło wcale o wsparcie i podniesienie morale i zwykły ludzki gest solidarności. Również fakt, że ten żołnierz odpisał (a raczej małe szanse na to były), więc ona oddała list wolnej koleżance, nie ma znaczenia. Kobiety to same wyrachowane lafiryndy.

[zeus_pl]

Leonard (dla bliskich i kolegów Leo, wymawiane po śląsku jako Lyjo)

i Gretę (zwaną też Małgorzatą).

Śląsk to jest jakaś inna planeta.

[xxx22]

@zeus_pl: po prostu duży wpływ Niemiec i tam też na Margaret mówią Greta lub Gretchen

[galicjanin]

@xxx22: dlatego na Górnym Śląsku popularne są typowo niemieckie imiona jak np. Joachim albo Gerard , a rzadko spotyka się typowo polskie jak Stanisław, Czesław, i te inne kończące się na -sław czy Zbigniew. Nawet takie imię jak Józef, które jest popularne i w Polsce i na Śląsku ma różne zdrobnienia, w Polsce to Józek, a na Śląsku Zeflik albo Jerzy w Polsce to Jurek/Jerzyk, a na Śląsku Jorg, Jorguś,

[jakkub122]

To przykład tego, jak bardzo rożna sytuacja była na poszczególnych obszarach okupowanych w czasie II WŚ. Na Górnym Śląsku i Pomorzu Gdańskim powszechne było zmuszanie mieszkańców pod groźbą kary obozu koncentracyjnego do zadeklarowania narodowości niemieckiej i tym samym w zależności od przyznanej kategorii, wielu trafiło na front jako żołnierze niemieccy (uważa się że około 500 tysięcy Polaków trafiło w czasie drugiej wojny do Wehrmachtu, wielu z nich zmieniło stronę w obozach jenieckich

[Tytanowy]

@jakkub122: Gwoli ścisłości, nie zmuszano do deklarowania żadnej narodowości tylko do wypełnienia ankiety o pochodzeniu (chociaż kończyła się ona adnotacją "Proszę o przyjęcie w poczet narodu niemieckiego"). Urzędnik na podstawie tego, ale często również wywiadu środowiskowego, przydzielał odpowiednią kategorię. Ślązacy i Kaszubi z automatu dostawali kat. III. Przymus był wieloraki, najczęściej nie załatwiłeś nic w administracji bez wypełnienia takiej ankiety.

Niby szczegół, ale jak sobie wyobrażasz, że 100% Polak mógł

[Tytanowy]

@jakkub122: Skoro zwracasz uwagę na niuanse historyczne to warto dbać o szczegóły. Zauważ proszę, że zrobiłeś to ponownie - nie podpisywano żadnej volkslisty.

[2xpapanalepiku]

Jest taki film opowiadający o wielkiej miłości w łagrach, pokazane okrucieństwo wroga, a w środku dzieje miłości które pozwoliły przeżyć wojnę parze bohaterów. Niestety nie pamiętam tytułu.
W przypisach na końcu filmu informacja że na wolności para rozwiodła się xD I takie to są te ckliwe historyjki, każdy ma swoją i każdemu wydaje się że jest wyjątkowa, a świat tylko czeka na jej poznanie

[Xagog]

Nie odpisałby, gdyby wiedział, że to żart. Autorka ma już narzeczonego, pisała dla zabawy.

Co za podłe babsko.

[Terko]

@Xagog: ludzie walczą o coś. Milosć to bardzo wazne uczucie w zyciu czlowieka. Milo jest przeczytac ze Twoj czyn ma wielkie znaczenie,. To nie byl zart a akcja propagandowa. Ona nie mogla odpisac wiec dala kolezance mogła olac sprawe

[Markok]

@Terko: A co mógł czuć jej narzeczony?? To mało było wolnych bab do pisania listów miłosnych jak wszystkie chłopy poszły na wojnę?..

[msuma]

Pieruńskie nindże tnące cebule!

[DrCieplak]

Standardowo zakopuje spam ze slazag.

[adam_stk]

@DrCieplak: a tak serio o Ci chodzi że slazagiem? Piszą fajne, lekkie artykuły o śląsku, propagują kulturę. Chyba o to w wykopie chodzi żeby się coś dowiedzieć, wyjść z własnej bańki.

[evilbadday]

@DrCieplak: co Ci w Śląsku nie pasuje ? Nie lubisz historii innej niż jedynej słusznej dyktowanej z Warszawy?