Zmarł pogryziony przez rottweilery. Uznano, że psy nie stanowią zagrożenia
Zmarł 57-latek pogryziony przez rottweilery w pow. płońskim. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną śmierci były wielonarządowe obrażenia związane z pogryzieniem. Lekarz weterynarii, po obserwacji zwierząt, stwierdził, iż psy nie stanowią zagrożenia i zostały zwrócone właścicielom.
Eska_News z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
- Odpowiedz
Komentarze (163)
najlepsze
Chwila, człowiek umarł w męczarniach, a własciciele nie kiblują?
Czyli jakbym chciał zabić kogoś, to powinienem wypuścić na niego ze 4 amstaffy i nic mi nie grozi? Ba, odzyskam psy ludojady?
PS. Kto nazywa zwierzę ludzkim i w dodatku boomerskim imieniem? :P
To jest rzecz dla tego pana. Pupili się tak nie wykorzystuje, tylko bierze do domu i się żyje normalnie. Pies im się wydaje tańszy niż kamerki, alarmy i kraty w oknach.
Nie stanowią zagrożenia, dopóki się nie zdenerwują.
Każdy piesek się może zdenerwować, a przecież wszystkich psów nie uśpimy.
Może pora zezwolić na trzymanie tygrysów i aligatorów w ogródkach, co panie biegły?