Węgry pogrążone w paraliżu paliwowym. 25% stacji nie ma czym tankować pojazdów
Nałożone przez rząd rok wcześniej restrykcje cenowe spowodowały wstrzymanie importu paliw na Węgry. Orban zdecydował o zniesieniu limitów cenowych. Ustabilizowanie sytuacji importowej i podażowej ma zająć okołu dwóch miesięcy.
ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl z- #
- #
- #
- #
- #
- 103
Komentarze (103)
najlepsze
@torelek: w tej chwili mamy zamrożenie cen prądu i gazu, ciekawe co może pójść źle... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak przekonywały podejrzane typy* na wykopie - nie mieszajmy się w wojnę, róbmy deal z putinem będzie u nas tak zajebiście.
Czy jakikolwiek kraj kiedykolwiek zyskał coś na współpracy z bandycką, zacofaną rosją?
*
@Kierowca-ufo: bo miało być tak: we Francji wygrywa Le Pen, przeprowadza wyjście z Unii, a psycho prawica Europy: Le Pen, Salvini, Kaczyński i Orban skrzykują się, przejmują zachodnia Ukrainę i żyją jak bracia z putlerem.
Sęk w tym że im nie pyklo. Le Pen przegrała, Unia Europejska się nie rozpada, Polacy szybciutko wycofali się z planu, a jedyny
Kolejne pisowskie marzenie.
Stare dziady z rozrzewnieniem wspominają młodość w prlu.
Pensje rosną, ale wartość pensji spada ¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Dokladnie to samo teraz robi polska zamrazajac rachunki szarym januszom i zrzucajac to na przedsiebiorcow. A potem jest kwik ze wszystko drozeje albo czegos brakuje.
Fakty są takie: Orbek zniósł limity dlatego że kończy się okres do wałków na cenie paliw i nie trzeba go już chronić.
Nie wierzycie? To popatrzcie jakie macie w Polsce marże na Paliwie i pomyślcie jeszcze raz.