Mieszkania kupują inwestorzy. Osoby szukające na własne potrzeby są wyautowane
Zdecydowana większość zakupów mieszkaniowych to dziś inwestycje. Osoby szukające mieszkania czy domu na własne potrzeby nie są w najlepszych nastrojach, bo duża część z nich potrzebuje kredytu. Nic dziwnego, że barometr nastrojów na rynku mieszkaniowym w Polsce osiągnął rozczarowujący wynik.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 252
Komentarze (252)
najlepsze
Identyczne przemyslenia mialem 2 tygodnie temu. Wypisz wymaluj ten obrazek
https://www.wykop.pl/wpis/68847407/poprawcie-mnie-jesli-sie-myle-ale-sytuacja-na-rynk/
Osoby szukajace mieszkania na wlasne potrzeby nie sa w najlepszych nastrojach glownie ze wzgledu na to, ze nie ma normalnych mieszkan.
W ostatnim czasie doszlo do miniaturyzacji, najpierw 35m2, pozniej 27m2 a teraz juz nawet "mieszkania" 25m2 czy 18m2.
Deweloperowi oplaca sie dzielic na maksymalnie
@Dentka7: Ale przecież definicja już od dawien dawna jest. Mieszkanie nie może być mniejsze niż 25m2.
Wprawdzie deweloperzy obchodzą to sprzedajac takie mniejsze "mieszkania" jako lokale uslugowe. Tylko że wtedy jest wyższy wad i wieksze
Teraz to co proponują deweloperzy to kryminał.
https://www.olx.pl/d/oferta/podgorze-kawalerki-stan-deweloperski-gotowe-CID3-IDRypco.html
W średnim okresie...mieszkania znów zaczną drożeć, w perspektywie długookresowej to będzie zależało od demografii (niż) i popycie na pracę imigrantów, mogą drożeć lokalizacje bliżej węzłów komunikacyjnych
Rata 5500zł z czego jakieś 4800 zł to same odsetki.
Powodzenia taraz cokolwiek kupić nie srając hajsem
Stopy procentowe za jakiś czas spadną bo to dusi gospodarkę.
Mi się nie opłacało brać na stałą mimo że teraz płacę 500 zł więcej niż ta stała. Odrabiam straty nadpłatami i wakacjami kredytowymi.
patrzyłem ostatnio developerskie 90 metrów było za 1.2mln i sie wszystkie sprzedały, niedługo pojawily sie ponownie juz wykonczone za 2mln, developer sobie zarezerwowal, i liczy na latwy zysk
A obecnie mamy właśnie zbyt niską kontrolę i do tego #!$%@? prawo własności. Z jednej strony każda gmina powinna mieć w obowiązku posiadanie X% mieszkań komunalnych do wynajmu. Z możliwością ich wykupu przez najemce po kilku latach
@Escalade: Że mają je kupować na wolnym rynku nakręcając ceny? Czy sami budować tworząc gównianą jakość za większe pieniądze które potem dostaną ludzie po znajomości albo patusy z naszych podatków?
W sensie żeby podnieść ceny wynajmu? Bo budowałoby się znacznie mniej więc i ceny wynajmu w górę.
Zdecydowana większość zakupów mieszkaniowych to dziś inwestycje.
I tyle. Zero konkretnych informacji popartych danymi, ot wypowiedź eksperta.
@tumiwisizm: jestem przeciwnikiem kuchni otwartej na pokoj, ale w tym przypadku to najlepsze rozwiazanie. Znam ten uklad, przy drzwiach balkonowych masz drzwi do kolejnego pokoju, wiec i tak salon nie moze byc samodzielnym pokojem bo jest przechodni
Zycie bez takich zobowiazan jest duzo latwiejsze.
* Nie piszę, że to są złe założenia ale ich wykonanie jest złe. Ja muszę mieć np. cenrtyfikat na coś za
Nieruchomosci mieszkaniowe to dobro podstawowe i ich obrot powinien byc silnie, odgornie regulowany (skorumpowane samorzady to spora czesc problemu).
Zakup nieruchomosci mieszkaniowych w celach inwesrycyjnych powinien byc, w sytuacji niedoboru zasobow, oblozony podatkiem 50+%.
@wodiwo: Przecież była taka sytuacja przez wiele lat. Po prostu ludzie wtedy #!$%@?ą za granicę albo mieszkają z rodzicami. Albo całą rodziną z dziećmi w klitkach 40 metrów. Więc co ty #!$%@?.
Tobie chodzi że w sytuacji kiedy społeczeństwo jest zamożne. Czy nasze jest zamożne? Nie stanie się zamożniejsze jak zablokujesz możliwość kupna tym co mają kasę.