Nie spieszę się do pracy jadę - zajechanie i kolizja czyli instant karma
"Nie spieszę się do pracy jadę" - taki napis widniał na aucie Pilota, które dzisiejszego dnia chyba jednak mocno się spieszyło. Najprawdopodobniej zbyt wolna jazda autora sprawiła, że ten postanowił zajechać drogę i przyhamować w wyniku czego doszło do kolizji. "Hamował bez powodu. Taki...
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
- Odpowiedz
Komentarze (186)
najlepsze
Szczegóły? Zgaduje: Powinowactwo, typowe dla Policji. Widać kierowca to chyba od razu do szwagra z komendy dzwonil xD Przyjechała policja i od razu nagrywający widział ocb. Nie dziwi mnie nic już od kiedy policjant z Łęcznej razem ze specjalistą od
@bojeczka: What? Za wyprzedzanie na zakazie i doprowadzenie do kolizji tylko pouczenie? Ja bym na miejscu nagrywającego tak tego nie zostawił i wysłał film gdzieś wyżej + skarga na policję.
Szefie gość mi w dupę wjechał...
-zdarza się piotrusiu, aby tobie nic nie było.Naprawimy z jego ubezpieczenia
Szefie, ale moja wina
"No i coś kuwa zrobił?", czy raczej "Kuwa Panie, załatwmy polubownie, bo robotę stracę!".
Punkcików chyba się nazbierało na utratę prawka...
A szkoda że się tak nie stało, ja bym narobił smrodu, nauczyłby się.
Wziął winę na siebie, a potem wrzucił to do netu? Też miałkie.
@dplus2: dawno nie było xD
zakop za debilne opisy.
@niewiemjakiloginwybrac: nie czepiaj się.
"karma" dobrze sie klika na yt, a już "karma compilation" to arcysztos.( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co tu rozumieć. Mandat 'płatny na miejscu' prosto do kieszeni policjanta.