Policjanci: Nie cofniemy się w żądaniach, czekamy na ustępstwa rządu
"Sytuacja wymknie się spod kontroli, jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione" - grożą przedstawiciele komitetu protestacyjnego służb mundurowych. Przekonują jednocześnie, że nie zamierzają rezygnować z żadnego ze swych żądań.
MCz89 z- #
- #
- 281
- Odpowiedz
Komentarze (281)
najlepsze
Straszyć to se mogą. I tak zawsze się kończy tylko na straszeniu.
1. Jak pod nieobecność to pomimo kamer, zdjęć i przyznania się przez sąsiada Policja i tak umorzy z uwagi na niewykrycie sprawcy
2. Bierze auto żeby zajumać paliwo? Nostradamus? Po ile to paliwo w przyszłości
0 poparcia społecznego. Szykują się zwolnienia :)
Bardzo mnie to cieszy.
Jednym z takich rzeczy powinien być przymus zapisania każdego polecenia służbowego, żeby było dokładnie wiadomo kto za co odpowiada a nie banda zamaskowanych napastników idzie robić rzeź i nie da się ustalić kto im kazał.
byłem w tym roku na ulicy. Poszedłem protestować jak dziadyga przyjechała do mojego miasta. Milicjanty co go szczelnym kordonem chroniły gadały między sobą, że będzie dodatkowa kasa. Także ci co w kordonach stoją i chronią rudery dostają ekstra bonusy za swą służalczość. I to nie są zapewne dwa złote.
Pisiory nauczyły milicję, że jak będzie posłuszna i będzie pałować obywateli na rozkaz kurdupla to będą dostawać za to nagrody.
@kaczmar0522: No co ty. Mają jeszcze inne obowiązki.
- łatanie dziury budżetowej nakładając mandaty na zmyślone wykroczenia
- pałowanie i gazowanie przeciwników PiS-u
Włamanie? Umorzenie.
Kradzież? Umorzenie.
Ogarnianie patoli na mieście? Coś ty, wstydzą się do nich zagadać.
Dasz im dowody, dasz im lokalizację skradzionego telefonu i co? Odmówią bo nic nigdy nie mogą zrobić.
Wychodziłem z piwnicy (gdzie za licbazy mieliśmy siłownie z kumplami), i widzę że na schodach do tej piwnicy złodzieje przeszukują torebkę, widzę koło tej torebki dokument osobisty jakiejś kobiety.
Co zrobiłem? A no zamknąłem piwnicę... wraz z złodziejami i zadzwoniłem po policję i zawołałem sąsiadów.
Jak policja przyjechała, to nie za bardzo chciało ich się szukać po piwnicy - bo nie powiem, dobrze się schowali chociaż wielu schowków
@Klopsztanga: tak.
i kierowcy
i ci co dostaja listy z umorzeniami