Wozisz dziecko do szkoły rowerem? Pani Kempa ma dla Ciebie uśmiech politowania.
Widok człowieka, który wiezie dziecko rowerem, budzi u pani europosłanki z pisu uśmiech. W jej środowisku jest to oznaka zacofania. Oni odwożą dzieci państwowymi samochodami z państwowymi szoferami. Nie martwi ich cena paliwa, a mandaty dla nich mogą być 10 razy wyższe — to nie ich problem.
FlasH z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
- Odpowiedz
Komentarze (175)
najlepsze
Faktem jest, że w dużych miastach ludzie zazwyczaj wożą w autach swoją dupę i powietrze. A drogi nie są z gumy.
@fraktalka89: No fajnie, fajnie ... ale ja mam inne porównanie xD
W godzinach szczytu wolę postać 1h w korku siedząc komfortowo w swoim aucie i słuchając muzyczki lub audiobooka niż kisić się jak sardynka wśród spoconych januszy i latać na zakrętach jak worek ziemniaków ¯\_(ツ)_/¯
Same plusy:
- nie chodzi się do pracy
- nie martwi się o rachunki
- na nic nie zachorują
- zerowa emisja co2 po skremowaniu (jak ekologicznie!)
- zwalnia się mieszkanie, których brakuje w dużych miastach a ziemia budowlana nie jest z gumy.
@kobiaszu: zgadza się.
@kobiaszu: cóż po częsci jednak jest, najbiedniejsi zwłaszcsza w miastach nie mają auta ;)
chyba że bierzesz na poważnie te auta od bezdomnego ;D
Sam samochód nie daje statusu, ale jego brak sprawia, że status mocno spada. Większość lowelkowców z wykopu bredzi w stylu
I tak jak przy sprzyjającej pogodzie wolę pojechać rowerem pomimo dłuższego czasu przejazdu, tak przy obecnej pogodzie całkowicie mija się to z celem.