Rekord mechanika. Półtora roku naprawia auto. A jego wartość spadła o połowę
Dariusz Jodłowski wstawił BMW do mechanika z Lubina i nie doczekał się naprawy zatartego silnika. Czeka na nią już 1,5 roku. Auto, które kupił na 60 tys. zł, niszczeje, dlatego oddał sprawę do prokuratury. Ta jednak umorzyła postępowanie. Do niedawna mechanik zapewniał, że zwróci auto za… tydzień.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 158
- Odpowiedz
Komentarze (158)
najlepsze
@xtedek: Dlatego w Polsce najlepiej jeździć na rowerze Wigry-3.
@renkaboga: No to mogiła. To jest druga rzecz której się nauczyłem - żadnych pieniędzy mechanikowi się nie daje dopóki nie zrobi roboty
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie takie sztrucle ludzie kupuja za kupę kasy bo ktoś ładnie wosk nałożył.
@krzemas: Jeśli mechanik nie poczynił żadnych kroków w kierunku naprawy samochodu (albo świadomie oświadczał nieprawdę co do terminu jej realizacji), a do tego poszkodowany
To pomijając już nawet spadek wartości pojazdu (jeśli można ją poddać pod wątpliwość) całość nosi znamiona Art. 286
Komentarz usunięty przez moderatora