Wiadukt w Łodzi na ul. Przybyszewskiego jest większym bublem, niż sądzono
Na jaw wychodzą nowe fakty związane z budową przez miasto wiaduktu nad torami kolejowymi na ul. Przybyszewskiego w Łodzi. Okazuje się, że wiadukt jest jeszcze większa fuszerką niż przypuszczano. Tak wygląda profesjonalizm łódzkich urzędników, którym nawet dupy się nie chce ruszyć zza biurka
Kismeth z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
@Bijelodugme: Kiedy ostatnio jakiś urzędas dostał karę finansową za beznadziejny projekt, który podpisał ?
Najsmutniejsze dla Łodzi jest jednak to, że nie ma alternatywy dla tej ekipy i kolejne wybory mają w kieszeni.
Wiec wyboru za bardzo nie ma :(
Sytuacja z Łodzi przypomniała mi tą wspaniałą reklamę.
Chamstwo tych scurwysynów przewyższa Himalaje. Przekazują wykonawcy jakieś lewe papiery i zamiast przeprosić, jeszcze pretensje mają.
PKP PLK - przerabiają tory wg własnego widzimisie i nawet tego nie zgłaszają do kolejowej geodezji (kolej, jako teren zamknięty, ma własny ośrodek geodezyjny)
projektant - nie zinwetaryzował stanu istniejącego celem aktualizacji mapy zasadniczej i przygotowania mapy do celów projektowych
I teraz w zasadzie nie wiadomo co zrobić - torów łatwo nie obniżysz, a przerabiać wiadukt i niweletę drogi to
Komentarz usunięty przez moderatora
Kolejki? Pewnie w monopolowym XD
Można dać podkłady stalowe, dzięki którym można obniżyć poziom główki szyny nie ruszając podbudowy i tego co pod nią Panowie budowlańcy ;)
@Hutnik3 Ja opisałem ten najprostszy sposób na obniżenie toru. Ten sposób.co opisałeś też jest dobry pod warunkiem że zgodzi się na to PKP PLK
Masz przykład, tego jak działaja w Polsce urzędnicy odpowiedzialni za infrastrukturę.
..może i w tym przypadku...wystarczy twoim zdaniem rozwiązać problem stawiając znak ograniczenia ruchu dla pojazdów wyższych niż x?
Jak możesz bronić tej bandyty idiotów bez kompetencji?