Mam nadzieje ze rząd ma już plan na urlop kredytowy i ferie kredytowe (polowe raty można odroczyć) ewentualnie emeryturę kredytowa czyli ze mini emerytury będą pobierać kredyt. Ewentualnie dopłaty do kredytów. Mogą wydrukować nowy banknot 1000zl i mi listonosz co miesiąc takie minimum trzy dostarczy. Ja będę mógł je tylko i wyłącznie do banku zanieść albo abonament RTV zapłacić.
A powinny być co najmniej na 20%. Wszystko poniżej to okradanie Polaków. Idea stóp procentowych jest taka, że żeby działały to muszą być zawsze WYŻSZE niż inflacja.
Komentarze (339)
najlepsze
Przecież działa, popyt na kredyt spadł bardzo mocno.