Mieszkanka Warszawy zamieniła zaniedbany trawnik pod blokiem na warzywnik.
"Moim marzeniem był kawałek ogródka przy bloku" -mówi. "To nie wieś, żeby pielić– mówili jedni". "Wszystko Pani ukradną –dodawali inni". Pani Natalia z bloku na Warszawskiej Sadybie uparła się i dziś nie chodzi już kupować warzyw do sklepu."A Przy okazji ożywiłam relacje sąsiedzkie w okolicy"-dodaje
Kumpel19 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 233
- Odpowiedz
Komentarze (233)
najlepsze
Co z tego, że koszona raz na ruski rok, ważne, że za darmo obywatel ogórka nie wyhoduje...
Ja na setki zdjęć w telefonie mam tylko kilka ze mną, a dziołchy mają tylko kilka bez nich. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@duckmysick69: Nie wierzę! Nie lubisz świeżutkiej sałaty? ¯\_(ツ)_/¯
Za to uwielbiam mieć pod ręką świeży szczypiorek czy bazylię i właśnie kombinuję, jak w przyszłym roku zagarnąć więcej przestrzeni, tak na dwie długie skrzynki.
Początki były trudne,. potrzebny był sztab ludzi . xD
@josedra52: Nic nie chcę mówić, ale pewnie rośnie nam tu nowa działaczka Agrounii. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy te n ogród jest na pokaz? Może tak, może nie. Fajnie że się udało i nikt jej tego nie rozkradł.