Patologia jedzie na wakacje. Libacja w zatłoczonym pociągu PKP
Przez trzy godziny pasażerowie pociagu Intercity z Gdańska do Warszawy wysłuchiwali obscenicznych żartów, od krzyków zatykali uszy. Ekipa konduktorska praktycznie nie reagowała opisuje pasażer - Kosma Nykiel, urbanista i działacz społeczny z Łodzi.
Mistrzrozkimnki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 302
Komentarze (302)
najlepsze
Pamietam te smierdzace pociagi lat 80-90. Brudem, alkoholem i kiblem wiecznie obszczanym ;)
Siedze sobie kiedys sam w przedziale. Jade przez Polske. Cisza spokoj, fajnie jest. Nagle na stacji wpada ekipa kiboli. #!$%@? mi sie do przedzialu,otwieraja wina i browary. Siedze spokojnie. Nagle pada pytanie zaczepne o znaczeniu strategicznym dla mojego ryja i układu kostno stawowego:
- Za kim jestes?! ( chodzilo o klub pilkarski)
Mysle sobie, wuj wie skad
Taaa, jasne. Już uwierzę, że ruscy nie piją xD
Więc można pić tylko dyskretnie i z umiarem
@wojniz: akurat to jest prawda. W trabsyberyjskiej musisz się z piciem kitrac bo skończyć podróż szybciej niż planowałeś.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oho, ten tytuł... i do tego źródło xD
@Paramount: Można chlać wszędzie, ale nie wszędzie wolno (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
@Paramount: W pociągu nie raz się nayebałem w WARSie bo tylko tam można pić. Tylko po 6 piwach grzecznie idę na miejsce i nie robię trzody.
Komentarz usunięty przez moderatora
@snup-siup: zatrzymać pociąg, na stacji Sokiści z Policją wynoszą delikwentów głową otwierając drzwi, obciążyć kosztami interwencji każdego solidarnie i niech dodatkowo martwią się jak wrócić z Włoszczowej do Warszawy. Skończyłoby się, a jeśli będziemy bierni wobec takich zachowań, to nic się nie zmieni.
@gjgtx480: pytanie ile w tym naprawdę było chamstwa a ile naginania faktów dla podkręcenia sensacji?
Dla niektórych osób sam fakt picia piwa jest już oburzający a żadnego nagrania tej sceny nie mamy.