nie poraża tylko jedno w tym temacie komentrzy. Wiele osób widze godzi się na to aby sklep ich oszukiwał i jeszcze mówią że tak jest, że nic nie zrobisz i że ma sklep prawo do tego. W tym przypadku sklep nie ma żdnych praw i można mieć to w dupie. Ale porażające jest jak wiele ludzi nawet tutaj już ma mentalność niewolnika jaki nic nie może tylko wielki Pan (urzednik, policjant, sklep
Gowno mogą oferta kupna za podan cenę zostala złożona, wysłali klient zapłacił, ponoszą ryzyko prowadzenia dzialalnosci gospodarczej, ja miałem lepsza sprawę, kupilem młynek do kawy, za 2 tygoie przysłali drugi, dostałem maila ze mam towar zwrócić, poradziłem się prawnika i zgodziłem się jako godziwny zwrotu podałem od pn do pt pomiędzy 18:30 a 20:00, sklep powiedzial ze przyśle kuriera o 15 do 17 nie zgodziłem się zaproponowałem aby pratownik który to wysłał
1. Informacje zawarte na Stronie Internetowej Sklepu nie stanowią oferty Sprzedawcy w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, a jedynie zaproszenie Klientów do składania ofert zawarcia
@steefaan2: Ale zwrotu czego? Pudełka? Drzwiczek? Kupiłem tą mikrofale bo potrzebowałem obudowy do mojego projektu, bo wychodziło taniej jak zamawiana pod wymiar. Drzwiczek użyłem jako ramki do obrazka, szybki jako ochrony do spawania. Kabel zasilający przepiąłem do innego sprzętu. Wirnik mikrofal używam jako napędu do mieszania wody w akwarium a talerz z środka jako cyferblatu do zegara który sobie powiesiłem w kiblu.
Cholera. Jeśli oni to wygrają to ja wysyłam do kolesia co kupił konsole ode mnie ze ma mi dopłacić kasę bo przeciez to musial być błąd ze ja sprzedałem za mniej jak 1k a w necie są za 1,5k. Oni serio sobie jaja robią. Gdybym coś takiego dostał to po pierwsze primo bym ze śmiechu chyba usiadł. A po chwili zastanowił się gdzie ja „oszukałem” sklep na te 300 coś złotych. Złożyłem
@gdanska_onuca: skąd wiesz, że klienci, którzy kupili mikrofalówki posiadają zbroje? W ogóle co to za pomysł, żeby takie zbroje pokrywać kałem i jaki to ma związek ze sklepem Avans?
Nieźle się ośmieszają. Pewnie część zwróci bo się przestraszy. Warto znać swoje prawa. Jestem cebularz i nieraz zdarzy mi się coś kupić po cenie 10-30% wartości. Zdarzało mi się, że straszyli tak jak ta firma ale bądźmy szczerzy. Nic nie mogą zrobić. Jak ktoś dobrze zauważył po pierwsze by musieli udowodnić, że klient wiedział o błędzie cenowym (choć w tym przypadku ja błędu jakiegoś cenowego nie widzę- ewentualnie promocję). Po 2 nie
@PawPL: Limituje: § 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Różnie. Allegro, sklepy stacjonarne z przedmiotami budowlanymi, ale najczęściej sklepy internetowe sprzedające w wielu walutach (np. sprzedaż wyprzedażowa gdzie wartość ceny była w EUR ale sprzedawana wynosiła tyle samo w PLN). Najczęściej jest to błąd ludzki który
No to wyobraźcie sobie, jakby z takim odpałem wystartowali teraz sprzedawcy sprzętu IT, którzy przed 2020 sprzedawali karty graficzne w cenie 1/3 ceny obecnej i mieliby teraz żądać dopłaty.
Przecież to jest zbiorowe wyłudzenia i nieuczciwa praktyka i powinno to być zgłoszone do prokuratury i UOKiK. Wg nich każdy sklep mógłby sprzedać coś za 10 % wartości a następnie przysłać wezwanie do dopłaty. Powoływanie się na to że cena rynkowa była inna u konkurencji i oscylowała w kwocie żądania nic nie daje bo są promocje i nieraz różnica między sklepami jest kolosalna. Takie pismo to zniekształcenie rynku i sprzeczność z dobrym
@intri: Problem tkwi w tym że obywatele tego kraju nie zdają sobie sprawy że mają takie prawa i będą się bali walczyć o swoje w takiej sytuacji. ( ͡°ʖ̯͡°)
@PawPL: Oczywisty błąd w sklepie który non stop reklamuje się hasłami "90% taniej", "AGD za złotówkę"? Mnie taka cena w ogóle nie zdziwiła w tym sklepie. W dodatku nie chodzi o to, że sklep chce się wycofać. Jeżeli popełnili błąd i chcą się wycofać to proszę bardzo, rzecz w tym że oni wysłali ten towar, poczekali miesiąc i teraz wymagają od klientów zwrotu towaru w stanie niepogorszonym. Przecież w ciągu
To taki shakedown. Damage control. Pismo straszy sądem i paragrafami i pewnie z 10% kupujących obsra zbroje i odeśle towar albo dopłaci. I o to chodzi, by odzyskać jak najwiecej się da. Do żadnego sądu to nie dojdzie.
Komentarze (272)
najlepsze
"regulamin sklepu:
https://www.avans.pl/s,regulamin
"§ 4 Zamówienia
1. Informacje zawarte na Stronie Internetowej Sklepu nie stanowią oferty Sprzedawcy w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, a jedynie zaproszenie Klientów do składania ofert zawarcia
W ogóle co to za pomysł, żeby takie zbroje pokrywać kałem i jaki to ma związek ze sklepem Avans?
§ 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny).
Różnie. Allegro, sklepy stacjonarne z przedmiotami budowlanymi, ale najczęściej sklepy internetowe sprzedające w wielu walutach (np. sprzedaż wyprzedażowa gdzie wartość ceny była w EUR ale sprzedawana wynosiła tyle samo w PLN). Najczęściej jest to błąd ludzki który
I po miesiącu sobie przypominają, że trzeba dopłacić? No chyba są niepoważni.
W dodatku nie chodzi o to, że sklep chce się wycofać. Jeżeli popełnili błąd i chcą się wycofać to proszę bardzo, rzecz w tym że oni wysłali ten towar, poczekali miesiąc i teraz wymagają od klientów zwrotu towaru w stanie niepogorszonym. Przecież w ciągu
Może się okazać, że nie mają żadnego sensu.