Perspektywy rozwoju pracy zdalnej. 96% pracowników IT nie chce wracać do biur
W badaniu No Fluff Jobs i Ringier Axel Springer Polska wzięło udział 2569 pracowników z branży IT z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wyniki pokazują, że ponad 96% pracowników nie chce wracać do biura, z czego 55,8% wolałoby pełny tryb pracy zdalnej.
ObserwatorGospodarczy z- #
- #
- #
- #
- 251
Komentarze (251)
najlepsze
- nie musisz mieć przyszykowanych, wyprasowanych ubrań
- nie musisz szykować żarcia
- nie musisz dojeżdżać 30 min w jedną stronę przy obecnych cenach paliwa
- nie musisz wcześniej wstawać aby zrealizować powyższe
- srasz na swoim kiblu
- komfort psychiczny bycia samemu w swoim pokoju
Praca stacjonarna może być lepsza dla juniora, który będzie miał co 10 minut pytanie - posiadanie mentora na
A miałem do roboty 50km, czyli godzinę jazdy w jedną stronę, więc przy obecnych cenach wachy to jakbym dostał kolejną podwyżkę w tym roku...
Jest po pandemii i nie chce mi się do biura. Ten czas który paliłam na rozmowy o niczym ze znajomymi w pracy, mogę spędzić w domu na wstawieniu prania, czy zmywarki. Dzięki temu "po
Normalnie od 8 musisz się szykować do pracy i wrócisz koło 18 dopiero wtedy możesz się zając takimi drobnymi rzeczami. Tylko z pozoru drobne rzeczy odkładane w czasie jak się skumulują bo dzień masz wyjęty na siedzeniu w biurze to zajmują kolejną godzinę po pracy albo wręcz
To pokazuje jak odklejony jest management od rzeczywistości. Dwa razy mniej ludzi chce wrócić do biura w stosunku do ich widzimisię.
No przecież powszechnie wiadomo, że świat jest taki jak przełożony uważa (╥﹏╥)
@Karol12341234: Bez obrazy, ale Twoi podwładni uważają że idealny podział to 5 dni HO i 0 dni w biurze. Z powodów opisywanych w wątkach w tym znalezisku. Praca hybrydowa to wymysł kierowników/managerów/szefów którzy bronią się jak mogą aby nie utracić resztek kontroli i małymi kroczkami zagonić swoich podwładnych do open spejsów.
Ale my się nie damy :D
W mojej branży kasa jest gorsza (jestem odpowiednikiem seniora25k i mam tylko 15k - i to w dodatku jest w górnych granicach zarobków, bo oni mnie potrzebowali a nie ja ich), do tego na dźwięk słowa "praca zdalna" widzę skwaśniałe miny i ponure spojrzenia. Sam wywalczyłem tylko pracę hybrydową i 2-3 razy w tygodniu
Uczę się niemieckiego za to, bo w mojej branży robota u niemca to podwyżka 2-3x.
Pewnie w
za to teraz, po wielu latach spędzam więcej czasu w firmie niż w domu (tam to tylko śpię) więc sytuacja się odwróciła haha :D