Eksperyment wykazał, że jak każdy trzymał się diety to jadł konkretne rzeczy zamiast zwykłego syfu co w taki czy inny sposób prowadzi do poprawy zdrowia.
@Earna: A teraz kontekst: mongołów było stosunkowo mało, ale potrafili się zbierać w szybką i zwinną ordę która napadała tych wieśniaków w czasie kiedy byli zajęci swoją pracą.
To ten sam dylemat: wolisz mieć 100 silnych wysokich chłopów na dobrej diecie, czy 10000 słabszych chłopów na zbożowej diecie. Władca oczywiście potrzebował licznych poddanych, ponieważ do pracy fizycznej nie trzeba być tęgim koniem, a raczej mułem.
Jeden z braci urodził się z fiutkiem średnim, a drugi z ZAJEBISTYM OGROMNYM. Spytacie się który jest szczęśliwy? Żaden. Jeden jezdzi na wózku a drugi ma padaczkę
Dwukrotnie miałem do czynienia z tzw. ortodoksyjnymi weganami. Jeden wjechał do mnie na chatę na 2 tygodnie w odwiedziny. Skosztował u mnie fileta i wyjeżdżał już normalny, wszystko jedzący. Druga sytuacja, koleżanka z pracy. Wyjazd integracyjny i grill. Nie muszę mówić jak się to skończyło po kropelce alkoholu. Kiełbasa znikała szybciej niż nadarzałem ją przypięc. Wszystko jest kwestia jakości jedzenia i smaku. Można dobrze zjeść i mięso i warzywa. Osobiście uwielbiam warzywa
Artykuł mistrz. Kilka danych jak zmniejszenie/zwiększenie ilości tłuszczu w organizmie i srutututu wyniki badań że ten co jadł wegańskie ma mniejszą szansę na bycie otyłym. Jakby typy co 5-6 razy na siłowni w tygodniu ćwiczą oraz dbają o dietę mieli szansę być otyli xd
Komentarze (476)
najlepsze
xDDDDDDDDDDDD To chyba w tej jego diecie był trebolon.
Żaden, obaj mają kredyt.
To ten sam dylemat: wolisz mieć 100 silnych wysokich chłopów na dobrej diecie, czy 10000 słabszych chłopów na zbożowej diecie.
Władca oczywiście potrzebował licznych poddanych, ponieważ do pracy fizycznej nie trzeba być tęgim koniem, a raczej mułem.
Władcy się nie zmienili. Nie chcą mieć poddanych z wysokim poziomem testosteronu skłonnych do buntu.
Dlatego betryzacja społeczeństwa postępuje.
@Noniusz: Jakie zwłoki. Według pwn:
zwłoki «ciało zmarłego człowieka»
Poza tym nikt nie zjada całego zwierzęcia, więc nie można mówić o zwłokach, truchle itp. jak weganie