A może...Bieszczady?

"P****le jadę w Bieszczady" wersja light Polska pomaga Ukrainie. Zachód wysyła zaopatrzenie. Rosjanie są u schyłku wytrzymałości. Dostawy zewsząd wstrzymane. Lwów i próby jego zajęcia. Pomoc humanitarna wstrzymana. Panika na granicy. Większa fala uchodźców. Firmy w Polsce zaczynają kombinować by...

"P****le jadę w Bieszczady" wersja light

Polska pomaga Ukrainie. Zachód wysyła zaopatrzenie. Rosjanie są u schyłku wytrzymałości. Dostawy zewsząd wstrzymane. Lwów i próby jego zajęcia. Pomoc humanitarna wstrzymana. Panika na granicy. Większa fala uchodźców. Firmy w Polsce zaczynają kombinować by zatrudniać po taniości. Przedostanie się fali muzułmanów do Polski. Chiny zacierają ręce patrząc na teren Rosji. Rosja pozbywa się całego wojska. Chiny "wsysają" Rosję, bo Ci są zbyt zadłużeni. Czeczenia głównym kanałem przerzutowym muzułmanów. Muzułmani zalewają Europę. Europa pęka od środka. Papież ucieka. Tęgobór się sprawdza. Osunięcie się płyt tektonicznych. Trzęsienie ziemi. Tsunami. Odzywa się Yosemite. Dziękuję do widzenia. Witajcie Bieszczady.