Miały być gigantyczne kary. Jest kapiszon. RODO po polsku
Prawie cztery lata RODO i cztery ściągnięte kary na łączną kwotę 150 tys. zł. Tak wygląda w Polsce w praktyce egzekwowanie unijnego prawa dotyczącego ochrony danych osobowych. W tym samym czasie polski Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) nałożył kary na 2,2 mln euro. Kary są, ale...
Cziken1986 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
- Odpowiedz
Komentarze (70)
najlepsze
@odomdaphne5113 zgadzam się że c---a warte. Nie wiesz jak sąsiad ma na imię, ale pójdź za nim do apteki to dowiesz się kiedy się urodził bo podaje numer PESEL, no i przy okazji na co choruje
Ogarnięcie rodo dla małych firm to spory koszt. Duże korporacje praktycznie tego nie odczują, bo i tak mają sztab prawników, którzy dostali po prostu dodatkowy taska na daily o 9 rano.
Za każdym razem j-----m razem się tak dzieje.
GIODO, tak UODO powstało przez przekształcenie tego małego urzędu (ze 160 pracowników do 275) i zwiększenie budżetu (z 20 mln do 35 mln - stan na 2020). Teraz zapewne ze dwa razy więcej ale ciężko te dane wyciągnąć.
Najlepsze pamiętam jak było, gdy na szkoleniu zapytałem czy GIODO, które zajmowało się przede wszystkim rejestracją różnych baz danych osobowych, tzw. zbiorów, nie miało zarejestrowanej swojej bazy a przecież parę tysięcy wniosków rocznie przyjmowali (około 3 tys. skarg i 2 tys. próśb o interpretacje).
Następna sprawa to była ilość kontroli (145 w roku 2017!!).
A ile kar nałożyli.
Zapewne pamiętacie te nagłówki medialne jak to Orange i inny operator dostał 100 mln kary itp. (koloryzuję bo nie pamiętam) - to wszystko fikcja i marketing. W zasadzie każdy kto dostaje taką karę po latach wygrywa w sądzie w nie płaci nic albo jakiś promil z pierwotnej sumy.
RODO, jak chyba wszystko, dobrze wyglądało tylko na papierze, a skończyło się jak zwykle, utrudnieniem życia zwykłemu obywatelowi.
-kary z RODO dotyczą (głównie) firm więc ściąganie jest łatwe
-strata prawa jazdy nie zwalnia z obowiązku zapłaty mandatu
Powstała masa nowych, absolutnie nikomu niepotrzebnych, za to bardzo kosztownych etatów. Tak się właśnie pompuje inflację - firma dostarcza ten sam produkt, ale drożej.
Zastraszanie firm - bo kary mają potencjał na absolutnie absurdalną wysokość.
No i na koniec - czyż nie kochamy wszystkich unijnych ostrzeżeń, które się odklikuje przy wejściu na strony internetowe? Te zgody na
A jak dane latały w necie i firmy handlowały, tak dalej handlują, bo każdy gównoportalik wymaga zgody marketingowej, żeby przejść dalej ( ͡º ͜ʖ͡º)
Największym plusem RODO był walor edukacyjny, który uświadomił ludziom, że sklepy internetowe i marketerzy nie mogą sobie robić co chcą i kiedy chcą z ich danymi.