"Żerowali na najbiedniejszych". Nakarm głodnego, ale najpierw najedz się sam

Część pracowników ośrodka pomocy społecznej w Piasecznie nie dawała jedzenia potrzebującym, by zabierać je dla siebie i swoich rodzin. Twierdzą tak osoby, które odmówiły brania udziału w tym procederze.

[Sykacz]

To tylko potwierdza jak w tym kraju jest #!$%@?. Nie pochwalam takiego zachowania, ale gdyby było dobrze w tym kraju to nikomu nie przyszlo by do głowy, żeby #!$%@?ć jedzenie z pomocy społecznej dla siebie.

[Imposterz]

@Sykacz: Jest to ujęte w artykule
"Niestety niskie wynagrodzenia oraz duża presja powodują, że niektórzy na pierwszym miejscu stawiają swój interes"

"Starszy specjalista, osoba z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, w większości ośrodków ma kłopot z dociągnięciem do 3 tys. zł na rękę."

"nadal zdarza się, iż mieszkańcy, którzy zwracają się o pomoc materialną do miasta, dostają łącznie większe zasiłki socjalne od pensji pracowników socjalnych."

[Ethernit]

@RitmoXL: nikt nie usprawiedliwia złodziejstwa, tylko wskazuje na jego przyczyny. jakbym zarabiał 2k to tez chyba musialbym kraść by przetrwać do pierwszego

[LordMrok]

zarabiaj minimalną krjową pracując dla pomocy społecznej, co miesiąc oglądaj jak plejada patusów bez pracy i wykształcenia zarabia w benefitach kilkatysięcy zł więcej od ciebie ja wogule się dziwie, że tam ktoś pracuje

[sylwke3100]

@LordMrok: I najgorsze w tym że takie patusy potrafią jeszcze drzeć mordę o więcej (nie raz z pozytywnym skutkiem)

[Enso_]

@LordMrok: Dlatego to, że ten kraj jeszcze istnieje i funkcjonuje czy to, że ktoś tu jeszcze żyje i pracuje to fenomen na skale światową. Aż dziw bierze, że naukowcy z zachodu nie piszą publikacji naukowych na ten temat. Przecież Polska to jeden wielki eksperyment społeczny, psychologiczny, socjologiczny i ekonomiczny.

[sawes1]

Od zawsze tak było. Gdy byłem w wojsku, żarliśmy jakieś gówno, bo cywilne kucharki wywoziły nasze przydziały całymi siatami. Po skargach do dowództwa na ten proceder, zostaliśmy ukarani dodatkowymi musztrami i ćwiczeniami. Bardzo szybko jedzenie zaczęło nam smakować. ( ಠ_ಠ)

[RitmoXL]

@sawes1: Widocznie one to wynosiły, ale dzielone było na inne osoby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DonMirabello]

@sawes1: Byłem zastępcą szefa zaopatrzenia swego czasu. I nawet do mnie nie trafiało dobre żarcie także to musi sięgać wyżej albo z tym obciąganiem to nie mit.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[hu-nows]

No co, Janosik też rozdawał biednym ostatnie barachlo którego nie dało się opędzlować w karczmie i burdelu, nie można przesadzać z dobroczynnością żeby obdarowany nie miał lepiej od darczyńcy lub pośrednika..

[sawes1]

@hu-nows: Żymski Janosik - grabi bogatych, pożycza biednym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Krystofer90]

To kilka przykładów z mojego otoczenia. Znajoma udzielała się w fundacji przekazującej ciuchy dla biednych, te co były fajne to zabierali. Innym razem byłem z kolegami z pracy na wolontariacie przy hospicjum. Dali nam jakiś rozcieńczalnik nitro do zmazywania kleju z puszek do kwest, a jak zapytałem czy możemy to robić na świeżym powietrzu i z rękawiczkami to było tylko "łoo jezu". Na dodatek babki gadały o swoich koleżankach itp zamiast nam

[DonMirabello]

@Krystofer90: Łodzki Caritas to największy rak. Organizowałem programy i projekty aktywizacyjne z moją uczelnią. Pojechałem oficialnie do placówki na ul Wólczańskiej w Łodzi . Chciałem rozwiesić plakaty informacyjne i jakies ulotki o projekcie dla bezrobotnych i stażach. Najpierw kierowniczka myslala ze jej przyniosłem dary jak 3 królowie. Jak sie okazało że nie to wieliki foch i ignorowanie mnie. Stoję i czekam, Ona udaje że mnie nagle nie widzi. W koncu beszczelnie

[DonMirabello]

@jolo65: Cytując klasyka. "Jeśli coś ci się nie mieści w głowie przyczyną najczęściej jest.... stan głowy"

[mgorski]

to norma. u mnie w psychiatryku personel zabiera połowę jedzenie dla siebie. jak należy się jeden serek to niektórzy kładą na telerze 1/3 serka. normalnie wynoszą siatkami jedzenie, tak samo środki czystości jak przychodzi przydział to biorą do domu. w tym kraju wszyscy kradną i po prostu wcześniej o tym nie wiedziałem. wszystko układa się w logiczną całość. razem z poglądami, że pacjenci to przestępcy więc śmieciom się nic nie należy i

[galicjanin]

@mgorski: a potem dziwią się skąd długi szpitali, skoro szpitalne garkuchnie żywią pacjentów, personel (również po godzinach) i rodziny personelu.

[Marek_B]

Tak działa znaczna część tej branży. Czy to ubrania, czy graty z pchlich targów Zachodu albo wystawek, czy jedzenie. Tu jest Polska, tu się kradnie. Ci najniżej biorą przykład z tych którzy są wyżej i potrafią okraść nawet głodnego bezdomnego.

[scotty79]

Jak na mój gust to dla osób pracujących w takich miejscach darmowe żarcie powinno być częścią wynagrodzenia.

[Plp_]

Chciałbym tylko poruszyć jeden aspekt. Pracowalem kiedys w wolontariacie rozdając to całe caritasowe żarcie. Już pomijam fakt że większość obdarowanych "wybrzydza", głośno artykułuje swoje niezadowolenie że np. dostali mielonkę, a wolą szynkę z puszki, albo odrazu wywalają część produktów do śmietnika " bo za ciężko im nosić takie badziewie"

Fakt jest taki że tego żarcia jest zawsze za dużo. Nigdy nie udało nam sie rozdać wszystkiego i mimo że cała ekipa

[Lewackaglupota]

@Plp_: zostalo ci troszko komara ?? ;))

[Fonzie]

Ameryki nie odkryli bo nie od dzisiaj wiadomo że jeśli ktoś pracuje na jakiejś garkuchni typu szpital , przedszkole lub zakładowa stołówka to w domu już raczej gotować nie musi...

[galicjanin]

@Fonzie: dlatego placówki te przerzuciły się na catering.