@etxeberia: Zależy to głównie od generalnej liczby przypadków.
W Polsce odsetek nowych przypadków wśród homoseksualistów wynosi ~75%, w całej Unii średnio ~50%, ale w krajach z wysokim poziomem zakażeń HIV (Litwa, Ukraina, Rosja, kraje Ameryki Południowej) max kilka procent.
U nas nie potrzeba biseksualistów, żeby liczba zakażeń rosła, a te proporcje się zmniejszały. Wystarczy napływ imigrantów ze wschodu.
In 2020, key populations (sex workers and their clients, gay men and other men who have sex with men, people who inject drugs, transgender people) and their sexual partners accounted for 65% of HIV infections globally: 93% of new HIV infections outside of sub-Saharan Africa. 39% of new HIV infections in sub-Saharan Africa.
Now, 49% of new diagnoses in England are among straight people (with an almost even split between men and women), compared with 45% for gay and bisexual men.
LOL
Czyli 1-2% dewiantów odpowiada za prawie 50% przypadków HIV?
Nowe, nie znałem... Neuropa zaskoczenia.
Dokładnie ta sama zależność co w ilości przestępstw popełnianych przez czarnych w USA.
Tak, wiem że artykuł mówi o tym że heteroseksualiści coraz częściej chorują na HIV, ale ciągle proporcje między gejami a hetero są przerażające: 2% gejów odpowiada za 50% przypadków HIV! Masakra jakaś.
Oznacza to że wskaźnik zachorowań na HIV wśród gejów jest 25 razy większy niż wśród hetero.
Trzeba by było pomyśleć nad jakimś paszportem gejowym, bo przecież nie możemy pozwolić żeby mała grupa narażała na zachorowania na tą śmiertelnie niebezpieczną chorobę
@Ordo_Publius: Co to w ogóle za pomysł,że brak akceptacji składnia do uprawiania przygodnego seksu xD Oczywiście zgadzam się,że państwa powinno trochę ukrócić hedonistyczną narrację ale ta pierwsza teoria to niezły wysryw.
ciekawe ilu wykopujących wogóle otworzyło rozwinięcie wykopywanego artykułu i przynajmniej znalazło dane jaką część przypadków stanowią hetero/nieheteronormatywni, albo o populację jakiego kraju chodzi xD o przeczytaniu całości nie wspominając
Komentarze (339)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W Polsce odsetek nowych przypadków wśród homoseksualistów wynosi ~75%, w całej Unii średnio ~50%, ale w krajach z wysokim poziomem zakażeń HIV (Litwa, Ukraina, Rosja, kraje Ameryki Południowej) max kilka procent.
U nas nie potrzeba biseksualistów, żeby liczba zakażeń rosła, a te proporcje się zmniejszały. Wystarczy napływ imigrantów ze wschodu.
https://www.unaids.org/en/resources/fact-sheet
Key populations
In 2020, key populations (sex workers and their clients, gay men and other men who have sex with men, people who inject drugs, transgender people) and their sexual partners accounted for 65% of HIV infections globally:
93% of new HIV infections outside of sub-Saharan Africa.
39% of new HIV infections in sub-Saharan Africa.
The risk of acquiring HIV is:
35
LOL
Czyli 1-2% dewiantów odpowiada za prawie 50% przypadków HIV?
Nowe, nie znałem... Neuropa zaskoczenia.
Dokładnie ta sama zależność co w ilości przestępstw popełnianych przez czarnych w USA.
#pieklodewiantow
@buont: Ale mówimy o gejach i bi jakby co, a nie dewiantach. Nie ma nic o -filiach.
Oznacza to że wskaźnik zachorowań na HIV wśród gejów jest 25 razy większy niż wśród hetero.
Trzeba by było pomyśleć nad jakimś paszportem gejowym, bo przecież nie możemy pozwolić żeby mała grupa narażała na zachorowania na tą śmiertelnie niebezpieczną chorobę