Zmiana! Rząd dopuści konfiskatę aut pijanym kierowcom

Pijani kierowcy nie tylko staną przed sądem i zapłacą spore grzywny. Niebawem zacznie dotykać ich kolejna, kosztowna restrykcja. Rząd przyjął przepisy, które pozwolą na konfiskowanie samochodów kierowcom, którzy jechali „po pijaku”. Poinformował o tym jako pierwszy, dziennikarz...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 381
- Odpowiedz







Komentarze (381)
najlepsze
Każdy ćpun i pijak morderca powinien dostawać nagrodę pieniężną, i bombonierkę w nagrodę.
@m2n32: Wszystko przewidziane. Może nie za mądrze, ale przewidziane.
Karać i egzekwować a nie zabierać samochody.
Dziś za jazdę po pijaku są po prostu za niskie kary a sądy zwalniają takich debili.
A od własności wara rządzącym.
Obecnie przekroczenie limitu 0.5 wiąże się z kosztami na poziomie 10-20 tys (grzywny, opłaty na fundusz pokrzywdzonym w wypadkach - czy jakoś tak, koszty sądowe), do tego utrata PJ na okres przynajmniej 2 lat (czyli konieczność wyrabiania nowego PJ po tym czasie - tj. 2.5 tys w górę)
W przypadku stłuczki
Tak samo jak nóż, czy giwera, którą jakiś gangus napada na staruszki w parku.
Jak ktoś jest przeciw takiemu konfiskowaniu narzędzi zbrodni, to albo jest dzieciakiem nie mającym pojęcia czym jest społeczeństwo, albo właśnie takim pijakiem.
Po pierwsze, wartość samochodu - równie dobrze można być sebkiem, który zostanie złapany w 30-letnim golfie za 2000zł jak i kimś kto kupił samochód za 50 000. Jeden i drugi powinien zostać surowo ukarany i nie da się zrobić fikołka
Jedno pytanie, dlaczego kara za jechanie po pijaku maybachem miałaby by być 10 razy wyższa od jazdy po pijaku golfem 3? Czy przestępstwo było 10 razy cięższe?
@chomik3: ( ͡° ͜ʖ ͡°)