Nie wierzę, że ktoś w ogóle czyta wypociny tzw. kominka, którego szczytem możliwości intelektualnych jest takie coś:
"Wielkie p$!!##$one koncerny wyj%%ały na amen z rynku moją ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, bo służyła do wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki mi zaj%%ali, dziś już nie robi się takich dobrych jak kiedyś..."
"Za swoje błędy z przeszłości płaci się całe życie. Nie ważne co ktoś zrobił później, o przeszłości zapominać nigdy nie możemy." + konstruktywny opieprz kominka... to lubie
@Sindsoron: Gość na swoim blogu prawdę powiedział. Przynajmniej jego wypowiedz miała sens, ludzie opanujcie się z językiem to nie podstawówka, że przekleństwa cieszą.
Autor podpina się pod kominka, żeby sobie nabić odwiedzin. Tworzy notkę w której liże dupę wykopowiczom, a następnie sam wrzuca ją na wykop, bo jego blogu nikt nie czyta.
Z racji tego, że ogólna samoocena wykopków jest niska, prawdopodobieństwo, że ta szmira wejdzie na główną dąży do 1.
@maciejkiner: Autor wykopu to spamer, wystarczy zobaczyć w zakładce "dodane".
@Archeopteryx_litographica: Zgadzam się z tobą. Wczoraj zakopaliśmy bzdurne wypociny kominka krytykujące wykop. Dzisiaj na główną mają dużą szanse wejść wypociny spamera trzymające stronę wykopu.
Więc albo nie lubimy krytyki, albo coś tu nie gra. Nawet w powiązanych nie ma linku z wczorajszego zajścia.
przejrzałem bloga Kominek i ciesze się, że młodzi wykształceni , zakredytowani we franku tez mają ulubionego bloga, a dla samego autora mam niebywały szacunek, wytresował swoje własne lemingi :)
@topowyninja: Wręcz lemingową gwardię przyboczną, której głównym celem intelektualnym jest uzyskać aprobatę Wielkiego Kominka dla swojego komentarza. Takie lizanie dupy, mówiąc prościej
Boże, skończcie tę beznadziejną dyskusję, kominek chce atencji, ale nie wiem jakim prawem miałby jej dostać, niech tam sobie siedzi w swojej jaskini samoadoracji...
@szymi: Swoją drogą to mu się życie udało. Zwykle zakompleksione jednostki z kompleksem niższości muszą walczyć o przetrwanie w "ciężkim świecie krytykantów", a ten pan wyhodował sobie trzodę adoratorów, którzy lizanie mu stóp przyjęli za chleb powszedni i nawet nie dostrzegają swojego niskiego położenia. Kominek pięknie im wpaja co notkę, że są czymś lepszym od tzw. "plebsu" (tu w domyśle każdy, kto Mości Pana Kominka nie adoruje), a tymczasem są czymś
Komentarze (155)
najlepsze
"Wielkie p$!!##$one koncerny wyj%%ały na amen z rynku moją ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, bo służyła do wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki mi zaj%%ali, dziś już nie robi się takich dobrych jak kiedyś..."
Młodzi, wykształceni z wielkich
"Za swoje błędy z przeszłości płaci się całe życie. Nie ważne co ktoś zrobił później, o przeszłości zapominać nigdy nie możemy."
(nie dotyczy: św Piotr, Maria Magdalena i Kmicic. No i Sobieski, który podczas Potopu był pułkownikiem w armii szwedzkiej)
Komentarz usunięty przez moderatora
Autor podpina się pod kominka, żeby sobie nabić odwiedzin. Tworzy notkę w której liże dupę wykopowiczom, a następnie sam wrzuca ją na wykop, bo jego blogu nikt nie czyta.
Z racji tego, że ogólna samoocena wykopków jest niska, prawdopodobieństwo, że ta szmira wejdzie na główną dąży do 1.
@maciejkiner: Autor wykopu to spamer, wystarczy zobaczyć w zakładce "dodane".
Więc albo nie lubimy krytyki, albo coś tu nie gra. Nawet w powiązanych nie ma linku z wczorajszego zajścia.
Tworzy notkę w której liże dupę wykopowiczom, a następnie sam wrzuca ją na wykop, bo jego blogu nikt nie czyta
Nic dodać, nic ująć :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Rekurencja, Incepcja i mindfuck w jednym.
Do Kominka: Budyń trzeba mieszać na włączonym gazie aż zgęstnieje :D
ja sie nie dziwie...
Ten koleś ma zadatki jedynie, żeby zostać szefem sekty, bo "dziennikarz" z niego gorszy, niż z koziej dupy trąba.