Zapłacił 460 tys. zł za mieszkanie. Deweloper sprzedaje je ponownie drożej
![Zapłacił 460 tys. zł za mieszkanie. Deweloper sprzedaje je ponownie drożej](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1643002412TNMaVPgzy30i7KFoA8mgKK,w300h194.jpg)
Państwo Biskupscy chcieli kupić nowe mieszkanie w Legnicy. Podpisali wstępną umowę z deweloperem, przelali na jego rachunek 460 tys. zł. Mieszkania jednak do dziś nie otrzymali.
![darosoldier](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darosoldier_vJk2Hzj70V,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 197
- Odpowiedz
Komentarze (197)
najlepsze
Powinno to dać do myślenia kupującemu.
@Hutterite: Staram się nie być uprzedzony do ludzi, ale jakby taki prezes chcial mi sprzedać mieszkanie za kilkaset tys, to jednak poprosił bym go, aby zawołał tatę
Jak już zobaczyłem popękane ściany, to już wiem jaki to typ klienta xD. Nie odmawiam mu racji, że mogł mieć jakieś odchyłki wykraczające poza normy, ale nie zdziwiłbym się jakby były one na poziomie milimetrów i w miejscach, które nie mają zupełnie wpływu na wykończenie mieszkania. Hałas to trochę poważniejsza sprawa, ale znamy tylko stanowisko jednej
Poza tym mieszkanie byś teraz sprzedał za 2 razy tyle, za ile kupiłeś, a tak masz tylko koszty sądowe i nerwy.
Typ sam jest z zawodu rzeczoznawcą budowlanym i cwaniakuje, jak widać przeliczył się.
Ja kupowałem 2 mieszkanie:
- pierwsze mieszkanie, gdzie dopiero zaczęto budowę, to podpisałem umowę w formie aktu notarialnego u notariusza, a były to czasy gdzie mało kto pisał, że można być wyrolowanym przez developera i tak zapłaciłem wtedy chyba 2 tys za akt notarialny, a do tego musiałem zapłacić jeszcze za drugi akt notarialny już po przekazaniu mieszkania, a wtedy m. kw.