Zapłacił 460 tys. zł za mieszkanie. Deweloper sprzedaje je ponownie drożej
Państwo Biskupscy chcieli kupić nowe mieszkanie w Legnicy. Podpisali wstępną umowę z deweloperem, przelali na jego rachunek 460 tys. zł. Mieszkania jednak do dziś nie otrzymali.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 197
- Odpowiedz
Komentarze (197)
najlepsze
Powyższa kwota obejmowała rekompensatę za wszystkie obecne oraz przyszłe roszczenia, tj:
- zwrot kosztw wynikłych z powykonawczego pomiaru powierzchni mieszkania
ponad 4 000 zł
- kara umowna z tytułu opóźnienia w wydaniu lokalu ok. 7 000 zł.
- koszty związane z zatrudnieniem pełnomocnika.
- koszty związane z
Na początku była to kwota 8k, którą deweloper odrzucił i zaproponował śmieszne 600 PLN. Później wychodziły na światło dzienne coraz to nowe usterki.
Powyższa kwota obejmowała rekompensatę za wszystkie obecne oraz przyszłe roszczenia, tj:
- zwrot kosztw wynikłych z powykonawczego pomiaru powierzchni mieszkania
ponad 4 000 zł
- kara umowna z tytułu opóźnienia w wydaniu lokalu ok. 7 000 zł.
- koszty związane z zatrudnieniem pełnomocnika.
- koszty związane z
ok, to już więcej wiadomo. Nieźle Ci ojciec musiał namieszać w głowie.
Jestem wykonawcą już prawie 10lat i nie spotkałem się z mieskaniem które byłoby bez usterek.
Takie usterki, które są opisane w wykazie to dobry punkt wyjściowy żeby urwać kilka tyś od dewelopera a nie iść do sądu xD
Jedyną usterką która faktycznie ma znaczenie to zapchana wentylacja. Tyle.
Inne
nie widziałem
nie jest to jednoznaczne zgodnie z ustawą deweloperska
wiele ludzi ma z tym problemy, dlatego staram się tę sprawę nagłośnić przy waszej pomocy.
Jeśli w ogóle ma coś się zmienić to trzeba zacząć o tym mówić
Bardzo często to klient nawet nie czyta takiej umowy, a potem widzi problem.