Po kłótni z żoną mężczyzna wyszedł z domu i przeszedł 450 km
Miejscowa policja zakończyła „spacer” mężczyzny o 2 w nocy w pobliżu wybrzeża Adriatyku – tydzień po tym, jak opuścił swoją rodzinną miejscowość. Funkcjonariusze znaleźli go, gdy przemarznięty wędrował bez celu w nocy wzdłuż przybrzeżnej autostrady.
szyna352 z- #
- #
- #
- #
- #
- 101
- Odpowiedz
Komentarze (101)
najlepsze
A żona krzyczy jak oszalała 'no powiedz coś, powiedz coś'... też wychodzę po kłótni, ale max na godiznę. Gość spełnił moje ukryte marzenie żeby wyjść i iść.
https://www.focus.pl/artykul/wlochy-po-klotni-z-zona-mezczyzna-wyszedl-z-domu-i-przeszedl-450-km
Jedyna zaskakująca rzecz w tym artykule to dystans.
I wyjdę rano, niby po chleb"
@Laki_Srajk_to_kiep: Cóż, chciał zabłysnąć i...
A był też taki, gdzie poszedł na pielgrzymkę do Rzymu przez Berlin.
Komentarz usunięty przez moderatora
Swoją drogą buty miałem jakiejś polskiej marki pilpol, do tej pory pamięam i jak na taki dystans okazały się i tak wyjątkowo komfortowe XD