Chirurg rozciął pacjenta i zostawił na stole. Dramatyczna sytuacja w Wałbrzychu.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w szpitalu w Wałbrzychu, gdzie jeden z chirurgów miał rozciąć pacjenta i pozostawić na stole operacyjnym, bo nie był w stanie dokończyć operacji. Ostatecznie zrobiła to pielęgniarka. Placówka przeżywa spore kłopoty, po tym jak szereg personelu odszedł z pracy.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 207
Komentarze (207)
najlepsze
@haakenn: To jak będziesz miał operację, to powiedz żeby operowała Cię pielęgniarka :-/
Gadanie, ze studia nie sa darmowe, bo trzeba zaplacic za zarcie, akademik, dojazdy i podreczniki to jakis zart. Zgodnie z ta logika - jakby doplacali, to by wtedy bylo "za darmo" - tak?
@Petururururu: W artykule jest, że pielęgniarka jedynie zaszyła, a chirurg zajmuje się wieloma rzeczami, więc stawiam, że zaszycie zostawił pielęgniarce, a sam poszedł zajmować się kolejną sprawą.
Tak wiec moze chirurg musial odejsc ratowac komus zycie, a widocznie prosta czynnosc zamkniecia pacjeta zostawil, z brakow kadrowych zrobila to
@kuplende: @kuplende: sorki no ale na kims musza sie nauczyc. ty masz brzydka blizne ale nastepny ktos ma juz ładna.
@kuplende: zadna uczelnia nie udostepnia trupow studentom do takich rzeczy (mimo ze maja ich pod dostatkiem)
Dokładniej to sobie zapalenie wyrostka robaczkowego zoperował. Hardkor.
@Xemioza:
https://www.wykop.pl/wpis/9743850/chirurg-ktory-przeprowadzil-operacje-na-sobie-leon/
Rozbawił mnie twój komentarz. Komedia. Tragedia. Dramat.
sugeruje jakoby lekarz był #!$%@?, niedouczony albo przepracowany. Nic złego się stało a zszycie rany to nie jest nic trudnego dla pielęgniarki asystującej.
Dokładnie, artykuł jest stronniczy a prawda jest zapewne taka, że ten człowiek już nie widział co robi ze zmęczenia albo pędził do następnego pacjenta, zaszycie przez asystenta to chyba nie taki rzadki przypadek.
Napisane tam jest, choć zupełnie zdawkowym tonem, że:
Jak to szło?
¯\_(ツ)_/¯
1. Czemu operował bez asysty?
2. Przeważnie główny operator zawsze robi właściwą operację, sprawdza czy jest spoko i czy nie zostawił gdzieś krawienia liczy husty, a potem idzie i asysta w postaci drugiego chirurga zszywa utworzoną ranę.
3. Instrumentariuszki umieją szyć to nie nowość
-> Czy ktoś wie z jakiego powodu "zostawił" pacjenta?
-> Czy ktoś wie, jaka jest procedura w takich przypadkach?