Poczta Polska traci grunt pod nogami. Biznes państwowego molochu ledwo zipie
Państwowy moloch ledwo zipie: jego kluczowy biznes, czyli dostarczanie tradycyjnej korespondencji, załamał się, a listonosze domagają się podwyżek i grożą otwarciem miasteczka protestacyjnego.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 376
Komentarze (376)
najlepsze
@xPafciox: chyba nie pamiętasz jaki był chaos i burdel kiedy przesyłki sądowe obsługiwał InPost. PP nie nadaje się do paczek i listów o znikomej wartości, za to PGP srogo poległo próbując dostarczać przesyłki od których nie raz zależało czyjeś życie.
Wszystkie nowinki technologiczne zostały wdrożone jako ostatni na rynku.
Nawet punkty odbioru Poczty Polskiej są kulawe i na Allegro próżno szukać produktów z taką dostawą.
Awiza to śmiech na sali. Dopiero niedawno uruchomili platformę do elektronicznego powiadamiania o przesyłce, a mamy 2021r.!! Konkurencja już kilkanaście lat temu miała taką usługę.
WERy to najgorsze
Ja zawsze dopłacam byle paczka jechała czymkolwiek innym niż poczta.
ten ich zajebisty #!$%@? to najdłuższa znana mi dostawa jaka istnieje.
po ostatnich moich skargach na listonoszy gdzie miałem kilka spraw sądowych, a co za tym idzie dość ważne pisma polecone, na 10 pism 8 razy dostałem awizo do skrzynki xD zawsze ktoś był w domu od rana do nocy i #!$%@?... #!$%@? sobie na poczte i stój w kolejce bo stara baba sobie wybiera pocztówke albo gazete z papieżem albo akurat ma do zapłacenia