Lewica chce uregulować świeckie pogrzeby dla ateistów. Wystarczył ten wpis
- Zmarł mój kolega. Był zdeklarowanym ateistą. Ale pogrzeb będzie miał kościelny, bo rodzina tak chce. Czy istnieje jakiś sposób zabezpieczenia swojej woli, co do pogrzebu, po naszej śmierci? - zapytał dziennikarz "Faktu". Jego wpis wywołał dyskusję, do której dołączyli katolicy i ateiści.
salon24_pl z- #
- #
- #
- 258
Komentarze (258)
najlepsze
Jeśli ktoś się przejmuje tym w jakim obrządku będzie miał pogrzeb, to nie jest ateista, lecz antyteistycznym debilem.
@masonios72: to chyba coś na zasadzie wsadzania do trumny ulubionego cygara albo płytę beatlesow - logiki nie ma ale skoro tak chciał to niech tak ma :-)
przecież można zlecić komuś albo firmie organizacje pogrzebu , czy jak ja w ostatniej woli wspomnę że moje zwłoki maja być pochowane na Mount Everest to znaczy ze moja zona ma ze mną na plecach tam zapierdzielać. Oburzeni ateiści powinni wykupić sobie usługę przed śmiercią a nie polegać na rodzinie
Zamieniłbym termin ateista, na czlowiek rozumny. Są to synonimy.
Twierdzeniem pomocniczym niech będzie to, że zorganizowane religie to 6-10 tys lat temu, a nasz gatunek jest tutaj od conajmniej 300 tys lat. 99% czasu istnienia homo sapiens sapiens nie istniała wiara.
W takim razie prawie wszyscy ludzie jacy istnieli nie wyznawali żadnej
Co za bzdura ¯\_(ツ)_/¯
kłamstwo
kłamstwo
kłamstwo
bzdura
Niektórym wykopkowym quasi-ateistą, to nieźle mózg wyżera byle tylko napluć na
Różne rzeczy się mówi jedni nazywają religie zbawieniem inni przekleństwem ale w rozmowie liczą się argumenty bo nie da się dyskutować z samym wnioskiem bo każdy może mieć swoje zdanie a w rozmowie trzeba umieć wymieniać argumenty i kontrargumenty.
Odnosnie tego kto jest głupi to dla mnie synonim człowieka nierozumnego ale fakt
Komentarz usunięty przez moderatora