No dobra ku*wa przerwijcie symulację. Dosłownie wczoraj po kilku latach, bez powodu, przypomniała mi się ta piosenka i sobie ją podśpiewywałem pod nosem, a dzisiaj widzę na głównej na wypoku. Jutro sto pro kupuję draże korsaże...
@sroka22 @Kokorin Mircy, może to dlatego że pełzająco, ale wraca tamten klimat w kraju i dlatego załączają się flashbacki? Mnie z tydzień temu nagle ten kawałek napadł, też ot tak, po latach wypłynął. ( ͡º͜ʖ͡º)
@Kokorin: to bardziej jest tak, że jest tylu ludzi na świecie, że zawsze się trafi ktoś kto sobie przypomni coś o czym TY też pomyślisz. Ile piosenek czy informacji, o których nie myślałeś wpada codziennie na wykop. Nic dziwnego, że czasem się trafi coś o czym wcześniej pomyślałeś:)
trzeba było poszczuć cycem, nawet w piosence dla dzieci
@srul2016: To w założeniach była aluzyjna piosenka dla dorosłych, powstała w czasach stanu wojennego. Zwinne mewy w portowych barach i "zasępiona wrona" to zdecydowanie nie są ptaszki z bajek dla dzieci.
To chyba w 5-10-15 na okrągło puszczali. W tym wieku wydawało mi się, że to jest zboczone, ale nie wiedziałem, czemu. A gdzie tu hiphop, to ja nie wiem.
@Jacolex: W tamtych czasach to się nazywało "poezja śpiewana" i wykonywało ten gatunek kilka zespołów. To były takie kawałki do śpiewania przy ognisku z gitarą.
Dlaczego "dziub dziub" a nie "dziób dziób"? Swoją drogą to zawsze myślałem, że to jakieś dzieciaki dla beki nagrały, ewentualnie że to parodia czegoś. A to nawet w TV to leciało. Tego bym się nie spodziewał.
Tyle pytań bez odpowiedzi z czasów młodości. "Czy ktoś widział Dziub Dziuba?" "Dokąd nocą tupta jeż?" czy "Kto dogoni psa?". Lata mijają, a odpowiedzi na te nurtujące pytania wciąż brak.
Jak widzę te śmieszne rzeczy z przełomu lat 80/90/00 to mnie uświadamia jak Polacy musieli mieć smutne życie że ich bawił Big Cyc z tym całym konjem albo coś takiego. No na chwilę obecną to nic ze śmiechu warte, maratonu uśmiechu albo innego programu co wtedy bawiło poloköw do tego stopnia że się potrafili zesrać w pory że smiechawicy nie rozśmieszy was ani trochę a tylko zrobi wam się ciepło z żenady.
Komentarze (95)
najlepsze
Dosłownie wczoraj po kilku latach, bez powodu, przypomniała mi się ta piosenka i sobie ją podśpiewywałem pod nosem, a dzisiaj widzę na głównej na wypoku.
Jutro sto pro kupuję draże korsaże...
@srul2016: To w założeniach była aluzyjna piosenka dla dorosłych, powstała w czasach stanu wojennego. Zwinne mewy w portowych barach i "zasępiona wrona" to zdecydowanie nie są ptaszki z bajek dla dzieci.
źródło: comment_1632524250OcOwunQvObttnb6f501D7X.jpg
PobierzW tamtych czasach to się nazywało "poezja śpiewana" i wykonywało ten gatunek kilka zespołów.
To były takie kawałki do śpiewania przy ognisku z gitarą.
A tak serio, to i ja myślałem, że to zostało nagrane dla żartu, a tu proszę, całkiem poważna produkcja.
@pendzoncy_jez:
1:25-1:26 młody Kusy?
1:42-1:44 wygląda znajomo, agrounia już wtedy protestowała?
Raczej helu.
@bluehead Polo-Cocty ( ͡º ͜ʖ͡º) napić
źródło: comment_1632563972rkoW0WXtGXs41jla0nEu2G.jpg
Pobierz