Właśnie dlatego kościół walczy z legalizacją związków partnerskich: geje stanowią trzon duchowieństwa, bez nich kościół się rozpadnie, dlatego prawo nie może dawać im innej alternatywy jak zostanie księdzem.
@3mortis: ckm to ch*jowe zrodlo. Generalnie ksiadz byl uzalezniony od narkotykow i kosciol zauwazyl dziwne ruchy na kontach parafii. W czerwcu zwolniono go z parafii a sprawa zostala oddana do sadu. Dopiero pozniej zostal zatrzymany. O tym mowi biskup, ze o tym wolalbym nie uslyszec mimo, ze to dzieki biskupowi dokonano aresztowania.
"A jak na aresztowanie zareagował jego "przełożony"? "Są to informacje, których nigdy nie chcielibyśmy usłyszeć" – mówił biskup Prato Giovanni Nerbini na łamach "De Telegraaf". Dodał także, że od kilku miesięcy widzieli podejrzane zachowanie duchownego. Zauważył również, że finanse parafii się nie zgadzają, choć Spegnesi zapewniał, że pieniądze trafiają do potrzebujących rodzin.
Trafiały jednak na czarny rynek, oferowane dilerom w
@Ekspert_od_niczego zajumał pieniądze z konta parafii by wydać je na narkotyki. Konserwatywny ksiądz katolicki wydał by je na kochankę albo #!$%@? w burdelu ¯_(ツ)_/¯
Absolutnie gościa nie potępiam. Potępiać tych, którzy mu tę kasę dawali. "Wiernych" :D Znalazł dobry sposób, by dobrze sobie żyć - co tu można potępiać? Potępiać można głupotę, a w tej historii na pewno nie on jest głupi (no trochę, bo jednak go złapali :P )
Komentarze (110)
najlepsze
Aczkolwiek to nie to samo co "nie wiedzielismy" :P
Komentarz usunięty przez moderatora
"A jak na aresztowanie zareagował jego "przełożony"? "Są to informacje, których nigdy nie chcielibyśmy usłyszeć" – mówił biskup Prato Giovanni Nerbini na łamach "De Telegraaf". Dodał także, że od kilku miesięcy widzieli podejrzane zachowanie duchownego. Zauważył również, że finanse parafii się nie zgadzają, choć Spegnesi zapewniał, że pieniądze trafiają do potrzebujących rodzin.
Trafiały jednak na czarny rynek, oferowane dilerom w
Komentarz usunięty przez moderatora
Znalazł dobry sposób, by dobrze sobie żyć - co tu można potępiać? Potępiać można głupotę, a w tej historii na pewno nie on jest głupi (no trochę, bo jednak go złapali :P )