Prawo jazdy - samorządowcy chcą, by zdający płacili ponad 200 zł za egzamin

Zarząd Związku Województw RP sygnalizuje, że pilnie należy zwiększyć opłaty za przeprowadzenie egzaminów na prawo jazdy.

[k.....o]

Ok, niech kosztuje 400 zł. Ale pod jednym warunkiem: nie zdajesz - kasa wraca do Ciebie. Jaki byłby efekt? Wyższa zdawalność i wyższa opłacalność. Win-win.

[genburson]

@krpablo: Tak, może jeszcze blondynkom 1000 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ratelmidozer]

Poszedłem kiedyś na rozmowę o prace do WORD, był to drugi etap i miała być rozmowa z samym dyrektorem. Spóźnił się dwie godziny, poprosił o kawę, gazetę sekretarę i wszedł do swojego gabinetu. Pani jak wyszła po 30 sekundach powiedziała że mogę iść do domu bo to już koniec rozmowy kwalifikacyjnej. J----y leśny dziad z PSL ᶘᵒᴥᵒᶅ

[pablo103]

@Ratelmidozer: Rodzina na swoim, w Polsce nawet to nikogo nie dziwi

[galicjanin]

@Ratelmidozer: bo dyrektorami WORD zostają zwykle miejscowi zasłużeni działacze partyjni z opcji rządzącej województwem, a jedyny ich związek z ruchem drogowym jest taki, że mają prawo jazdy i dzieje się tak niezależnie czy w danym województwie rządzi PiS czy opozycja. Rzadko kiedy dyrektorem jest jakiś fachowiec.

[7160]

Wszystkie te szkolenia i egzaminy państwowe to żyła złota. Kurs na koparko-ładowarkę - 8 godzin teorii, 2 godziny praktyki - dla 15 osób i cyk 20 000 . Egzamin - 15 osób obrobionych w 8 godzin i cyk 3000.

[galicjanin]

@bumbp: bo jeździć uczysz się tak naprawdę dopiero po zdaniu prawka.

[p.....b]

200 zl za chwilę jazdy chyba ich boli.

[jednakwiecejniz14sekund]

@pmub: taniej wyjdzie z Panka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[darosoldier]

Wiadomo ze prawko to w Polsce rzecz luksusowa podobnie jak auto więc wszystkie oplaty muszą byc drogie.

[msuma]

@Lorenzo_von_Matterhorn: To że ktoś inny ma gorzej to żaden argument.

[R.....o]

@Lorenzo_von_Matterhorn: wiesz że na zachodzie pensja minimalna to 1580euro na rękę a nie 506euro?

[Hanys_Mori]

Po co się tak ograniczać? 200? Co tam zacytujmy "klasyka": Bez kozery powiem pięćset.

[Zelazko_MPM]

Na początek to powinni podzielić egzamin praktyczny każdej kategorii na część placową i miejską. Zdajesz plac, jedziesz na miasto. Jak nie zdasz na mieście to nie musisz znów robić placu.
Zwłaszcza w kategoriach innych niż B bo na B to tego placu już prawie i tak nie ma.

[Zelazko_MPM]

@dimian: Jest tylko rękaw i górka na B.
A na takim A o----------z ósemki, slalomy szybko i wolno, przeszkodę omijasz, górkę i inne cyrkowe hołubce. Brakuje tylko stoppie ze 100 km/h z zatrzymaniem we wskazanym miejscu.

[Zelazko_MPM]

@dimian: Nie :) Normalne B. To były czasy jak do WORD-ów zaczynały wchodzić egzaminy na komputerze a nie na kartkach, zdana teoria była ważna 6 miesięcy a po 3 uwalonych egzaminach trzeba było brać jazdy doszkalające. No były afery korupcyjne i latanie z linijką na egzaminie.

[trenosaurus]

Gdyby komukolwiek zależało na bezpieczeństwie i nauczeniu kogokolwiek jazdy i dobrych praktyk na drodze, to wszystko wyglądałoby inaczej. A tak to n----------y hurtowo idiotyczne testy, tłuczemy WYZNACZONE WCZEŚNIEJ trasy egzaminacyjne i wjeżdżamy dla niepoznaki w jakies trudne miejsca, by udupić już kompletnych debili za kółkiem.
Pracowałem 2 lata jako instruktor nauki jazdy. Po którymś razie, jak mnie kursant o--------ł, że nie jeździmy wyłącznie po trasach egzaminacyjnych, a kilku innych KAZAŁO mi nauczyć

[Given]

@trenosaurus: 100% racji. Na kursie klepiesz godziny i uczysz się bezsensownych rzeczy byleby zdać, a uczyć zaczynasz się sam dopiero jak zdasz. Całe szczęście że inaczej jest na C i C+E, tutaj już faktycznie uczą jeździć.

[PervWizz]

@trenosaurus: Obecny system jest zbyt dobrym miejscem do kręcenia lodów dla pracowników WORD żeby ktoś spróbował sprawić by ten zaczął działać.

[znikam5]

Gdzieś w połowie lat 2000 była fala osób jeżdżących bez prawka, bo przy minimalnej poniżej 1000 zł zwyczajnie nie było ich stać na kurs i egzaminy (zwykle więcej niż jedno podejście, bo nawet jak ktoś jest urodzonym kierowcą i z pamięci recytuje Kodeks Drogowy może oblać na jakiejś bzdurze). A do pracy za tą minimalną jakoś dojechać trzeba. No i kwota za egzamin to nie jest jedyny koszt. Trzeba wziąć urlop w

[lukto95]

Wybraliście durniów do władzy, to będziecie mieli egzaminy po 300 zł i benzynę po 7 ziko za litr. A TVPiS powie jeszcze, że to dzięki "nowemu ładowi" Polacy mogą sobie pozwolić na takie ceny i stać ich na drogie paliwo. Żal mi tylko normalnych ludzi, którzy nie głosowali tylko na tych imbecyli a muszą ponosić koszty. Natomiast Ci osoby pracujące, które oddały głos na PiS niech płacą nawet 10 zł za litr.

[k.....a]

@lukto95: To pochwal się na kogo głosowałeś bo ja nie widzę żadnej normalnej opcji.

[msuma]

@korneliaaa: Każda władza tak samo doi kierowców [i kandydatów na kierowców].