To są nie tyle "style walki", co po prostu dyscypliny sportu.
Sporty walki mają po prostu swoje zasady, polegające na ograniczeniu tego co wolno, a czego nie wolno i w związku z tym są w zasadzie nieporównywalne.
Jakimś porównaniem byłaby jedynie walka na równych zasadach zawodników uprawiających różne sporty walki. Na zasadzie że niech sobie walczy judoka z bokserem, ale obu zawodników może tak samo zadawać ciosy rękami i nogami czy stosować takie same chwyty.
Jakimś porównaniem byłaby jedynie walka na równych zasadach zawodników uprawiających różne sporty walki.
Na zasadzie że niech sobie walczy judoka z bokserem, ale obu zawodników może tak samo zadawać ciosy rękami i nogami czy stosować takie same chwyty.
@hellfirehe: Ale na tym filmiku właśnie to się dzieje - nie sadzisz chyba że jak bokser czy karateka walczy z facetem z jiu jitsu to karateka ma zakazane uzywanie dzwigni a zawodnik
Ciekawy temat, ale bez 10-20 walk w każdej "kategorii" (zawodnicy z podobnym doświadczeniem i % zwycięstw na poziomie "profesjonalnym") ciężko wyciągać jakieś wnioski. Może jakby wziąć po 3 zawodników z każdej sztuki walki i zrobić im "ligę" na zasadzie "każdy z każdym"...
@budus2: co więcej, ten słaby koleś z tego co widzę walczył ze Le Bannerem, który nie jest (był) "bokserem" tylko ultrapro kickbokserem :D filmik ogólnie z czapy, ciekawostka dla niezorientowanej gawiedzi :)
Moja kuzynka ćwiczyła judo kilka lat i w wieku 16 lat swoim starym pijanym (cięższy od niej dwa razy i dużo wyższy) zamiotła podłogę i to tak skutecznie, że już nigdy nie wyciągnął rąk. Generalnie, to chyba lekceważenie przeciwnika, jest najczęstszym błędem. Wiadomo, że najlepiej dążyć do deeskalacji konfliktu, ale czasami nie da się inaczej i warto znać kilka chwytów, nauczyć się odruchów.
@EsteradThyssen: W judo ogromne znaczenie ma wyczucie równowagi i środka ciężkości. Jak dobrze wychylisz przeciwnika to normalne, że nim rzucisz niezależnie od wagi. Mowa o stójce, bo w parterze masa ma większe znaczenie.
@EsteradThyssen: @Logytaze: Przede wszystkim spryt oraz używanie bezwzględnych technik. Wszystkie pokazane style stosują ograniczone zasady. Na ulicy nie ma zasad i nawet hiper mistrz mma 100+ będzie na ziemi, jak dostanie kopa w jaja albo boczną część kolana, b. mocne intencjonalne palce w oczy, czy dźwignię łamiącą na łokieć/palec/kolano, nie mówiąc o nożu, sztachecie, kamieniu, butelce etc.
A jak by ktoś miał pałkę to było by jeszcze ciekawiej. To są sporty walki więc mają sens przy konkretnych regułach. Dyscypliny sportowe mają swoje zasady i tylko wtedy mają sens. Do tego wiele też zależy od zawodnika. Wyśmienity bokser mógł by rozłożyć każdego z przeciwników, tak samo jak dobry zapaśnik itd.
@t_e_o_m_o: to tak jak zrobić zawody drużyny koszykarskiej kontra piłkarze, czy nawet szczypiorniści vs koszykarze (już w samym dwu/trzy-takcie jaka różnica).
Bez sensu jest zestawianie takich sztuk walki, każda ma podobne założenia - rozwój ciała i umysłu. A to czy ktoś będzie chciał rozwijać się przez trenowanie karate, boksu, boksu tajskiego, judo czy jeszcze czegoś innego to jego sprawa. I w jakiej akcji? W ringu w warunkach laboratoryjnych? To tak jakby zestawić koszykarza z piłkarzem i kłócić się który jest lepszym sportowcem - przecież tu i tu jest piłka, boisko, siatka. Każdy doświadczony
@tepskiteps: A tam pitolenie. Jeszcze nie spotkałem kolesia który zaczął ćwiczyć jakieś dyscypliny walki dla samego rozwoju ciała i umysłu. Jeśli na tym ci zależy to zacznij ćwiczyć jogę. Oczywiście że nikt nie powinien liczyć że zadziała to tak jak na filmach i po kilku latach ćwiczeń będzie w stanie rozbroić samodzielnie 4 chłopa z maczetami i jeśli już znajdziesz się w takiej sytuacji to najlepszym wyjściem jest ucieczka ale nie da się w życiu uciekać przed każdą walką i czasami po prostu trzeba podjąć wyzwanie. Owszem trenerzy tak gadają ale głownie po to żeby nie byli posądzani o namawianie do przemocy.Albo żeby nie mieli na sumieniu nadgorliwego ucznia który zbyt szybko zachce sprawdzić swoje umiejętności. A jeśli twój trener faktycznie mówi to z pełnym przekonaniem to zapytaj go jak powinieneś się zachować kiedy widzisz źe sytuacja zmierza do nieuniknionej konfrontacji a ty akurat jesteś na wieczornym spacerze po parku z dziewczyną :D Niby możesz dać nogę a potem jej powiedzieć "widzisz kochanie jak byś się znała na sztukach walki tak jak ja to byś wiedziała jak skutecznie się obronić ale nie chciało ci się rozwijać ciała i umysłu wiec masz za swoje" :D
Nie ma możliwości porównania piłkarza i koszykarza bo te dyscypliny mają różne założenia i po prostu ciężko znaleźć wspólną płaszczyznę którą można by było
@Kudlaty777: Kazda z tych sztuk walki wygladala inaczej w czasach gdy historycznie te techniki byly uzywane w realnych walkach. Np. W Japonii byl podzial na szkoly gdzie chwytalo sie za kimona i takie gdzie chwytalo sie np. za nadgarstki. Judo powstalo na bazie tych pierwszych - J.Kano pozbieral rozne techniki z kilku szkol i stworzyl spojny system by Ju-Jitsu moglo zmienic sie w sport zapasniczy. Ale dzis nie nosi sie
Ktoś tu wspomniał o sumo, chciałbym zobaczyć jak walczą z takim wielkim, spasionym, silnym jak byk i opancerzonym tłuszczem mistrzem sumo :) serio, ciekaw jestem jak by to wyglądało.
Komentarze (234)
najlepsze
@WybranyLoginJestZaj: Wygląda jak wczesna faza uzależnienia od "krokodyla" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sporty walki mają po prostu swoje zasady, polegające na ograniczeniu tego co wolno, a czego nie wolno i w związku z tym są w zasadzie nieporównywalne.
Jakimś porównaniem byłaby jedynie walka na równych zasadach zawodników uprawiających różne sporty walki.
Na zasadzie że niech sobie walczy judoka z bokserem, ale obu zawodników może tak samo zadawać ciosy rękami i nogami czy stosować takie same chwyty.
@hellfirehe: Ale na tym filmiku właśnie to się dzieje - nie sadzisz chyba że jak bokser czy karateka walczy z facetem z jiu jitsu to karateka ma zakazane uzywanie dzwigni a zawodnik
Komentarz usunięty przez moderatora
Owszem trenerzy tak gadają ale głownie po to żeby nie byli posądzani o namawianie do przemocy.Albo żeby nie mieli na sumieniu nadgorliwego ucznia który zbyt szybko zachce sprawdzić swoje umiejętności. A jeśli twój trener faktycznie mówi to z pełnym przekonaniem to zapytaj go jak powinieneś się zachować kiedy widzisz źe sytuacja zmierza do nieuniknionej konfrontacji a ty akurat jesteś na wieczornym spacerze po parku z dziewczyną :D
Niby możesz dać nogę a potem jej powiedzieć "widzisz kochanie jak byś się znała na sztukach walki tak jak ja to byś wiedziała jak skutecznie się obronić ale nie chciało ci się rozwijać ciała i umysłu wiec masz za swoje" :D
Nie ma możliwości porównania piłkarza i koszykarza bo te dyscypliny mają różne założenia i po prostu ciężko znaleźć wspólną płaszczyznę którą można by było
A tak sobie (nie)radził w K1: