Błagają o ludzi. Nawet robią kurs. Glazurnik w 10 dni
Szukacie glazurnika? To podobnie jak pracodawcy. Dobry płytkarz okazuje się towarem deficytowym na polskim rynku pracy. Pracodawcy szukają już nie tylko samych fachowców, ale także tych, którzy chcieliby się przekwalifikować.
MoneyPL z- #
- #
- #
- #
- 506
- Odpowiedz
Komentarze (506)
najlepsze
10 dni teorii, potem zostajesz pomocnikiem glazurnika i uczysz się praktycznie. Ileż tej teorii może być potrzebne?
Jak dla mnie - czas absolutnie najwyższy na takie podejście firm zamiast: młody, elastyczny i z dziesięcioletnim doświadczeniem.
Na wymianie ze szwedzką podstawówką widziałam pracownię krawiecką w szkole: kilkanaście dobrych maszyn do szycia, w pip materiałów, nici i takich tam. Całość zrobiona przez lokalne zakłady odzieżowe, bo to się firmie opłaca, dzieciak
A to kursy są po coś innego? Przecież nawet tam Ci powiedzą, że to ma być zaznajomienie z zawodem i technologią, żeby od czegoś zacząć...
nie zaloz wlasnej firmy i nie zatrudnij kolejnych do ukladania plytek, bo kazdy glazurnik juz ma wlasna firme i zarabia 8k
populacja glazurnikow zwieksza sie
jest coraz wiecej glazurnikow, a kazdy ma wlasna firme
zarobki spadaja
jestes glazurnikiem, twoj sasiad to glazurnik, twoj listonosz to glazurnik, twoj mechanik to glazurnik, twoj lekarz to glazurnik,
bułki w sklepie piecze ci glazurnik,są przez to bardzo rowno ulozone, ale twarde
teraz okazuje się, że 99,9999% to jest do niczego, bo tylko taki glazurnik może położyć kafelki i zgarnąć kilka średnich krajowych za miesiąc?
A jednak są ekipy które przyjdą, zrobią i to nie w cenach podawanych w propagandzie. Mało tego, wszyscy zarobieni
- to trzeba do magazyniera podejść zobaczyć czy mamy taką ilość na magazynie i brać brać, bo taniej nie będzie, ceny wariują, jutro może być drożej
ja- ale ja nie chcę na już, może być na za tydzień czy też dwa, ja chcę poznać cenę
-ale to trzeba sprawdzić czy mamy, resztę zamówię na piątek (czyli za 2-3 dni)
ja-ale ja chcę znać
@wykopek_n: Młody powiem krótko: wymiar pracy 8 godzin, umowa o dzieło, 12 złotych z metra. W ciągu godziny zrobisz metr, półtora. Matematykę zostawiam tobie.
@zzapal: To akurat jest bzdura, praca fizyczna niszczy a nie rozwija ciało. Jak chcesz się utrzymać w sprawności to musisz po pracy chodzić na siłownie i stosować aktywny wypoczynek.
Dzisiaj pracodawca chce mieć od razu wykwalifikowanego robotnika którego wyciągnie z kartonu i ten działa.
@slavoy: fizjoterapeuta15k ;-))
– Panie, ale to połowa tego co zarabiam! – denerwuje się matematyk.
– A gdzie pan pracuje? – pyta hydraulik.
– Na uniwersytecie.
– No to przenieś się pan do naszej spółdzielni, pochodzisz pan, popukasz i zarobisz pan cztery razy tyle co na tym całym uniwersytecie.
Komentarz usunięty przez moderatora
"Żebym wiedział, że mają taką wódkę, to bym w ogóle tej roboty się nie podjął"