Dziś ludziom przeszkadza już wszystko! Ogarnijcie się!
Od właścicielki żłobka na Morenowym Wzgórzu zażądano zamknięcia ogródka, w którym bawią się dzieci, bo odgłosy zabawy przeszkadzają mieszkańcom pracującym w domach. Czy za sprawą pandemicznych lockdownów tak przyzwyczailiśmy się do ciszy, że przeszkadzają nam normalne dźwięki miasta?
DevishArt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 368
- Odpowiedz
Komentarze (368)
najlepsze
I fakt, to nie miejsce na żłobek w ogóle, tego typu obiekty powinny być ulokowane na odpowiednio dużym terenie, żeby dzieciaki miały się gdzie wyszaleć pod drzewami, nie w bloku mieszkalnym z ogródkiem wielkości stołu do pingponga i w otoczeniu murów.
Komentarz usunięty przez moderatora
@SkrytyZolw: nie. Jakby ktoś na parterze bloku mieszkalnego otworzył warsztat motocyklowy i dwa razy dziennie wystawiał motocykle żeby sprawdzić czy dobrze chodzą, to czy tak samo łaskawie byś znosił hałas, bo to tylko 2x na dobę? Mieszkańcy mają prawo do spokoju i ciszy.
To nie są odgłosy zabawy, tylko rozdartych ryjów - bo najczęściej te "zabawy" polegają na tym, kto głośniej i piskliwiej. Powinien być zakaz wyprowadzania dzieci pod oknami, a tym bardziej budowania placów zabaw czy ogródków
Dla tych co wasze piszą co było pierwsze budynek czy lotnisko. To wygląda na to że pierwszy był budynek, a przedszkole wg nie powinno się znaleźć w tym lokalu.
Tu jest to jakos tak rozplanowane ze i przedszkole i place zabaw nie drażnią
@BezkresnaNicosc: kapitalizm nie jest problemem. Ktos wydal te pozwolenia, a mial zadbac o zagospodarowanie terenu. Winni tutaj sa skorumpowani lub niekompetentni urzednicy, ktorzy za swoje decyzje nie odpowiadaja.
Ciągle słychać te same dzieci, których rodzice mają w dupie ich strofowanie bo albo ich nie ma, albo madka w smartfon zapatrzona.