Tychy: Spółka śmieciowa chce kupić luksusowe SUV-y. Mieszkańcom podnoszą opłaty
W Masterze wrze, bo prezesi spółki śmieciowej chcą nowe samochody. Trwa drugi przetarg pełen luksusów, tym razem na najem lub leasing dwóch bogato wyposażonych SUV-ów. Zapisy w przetargu budzą momentami zdziwienie, bo po co w służbowym samochodzie system ISOFIX, relingi dachowe czy hak holowniczy?
DFrost z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
@Brak_wolnych_loginow: To raczej w kufrach na relingach. W foteliku to może wożą pana prezesa z Nowogrodzkiej.
Właśnie sobie to zwizualizowałem XD
Komentarz usunięty przez moderatora
Najlepiej jak by to wysłał jakiś dealer. Bo to już wtedy śmierdzi ze ktoś dalej sprawę pociągnie i nie ma się co wydurniać za bardzo.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/429735,politycy-krytykuja-ustawe-smieciowa.html
Komentarz usunięty przez moderatora
W punkt.
System przetargów zamiast indywidualnych umów z też był forsowany nie bez powodu.
Gangsterka początku lat 2000 przeszła na legalne biznesy.
Trochę do deweloperki, trochę w smieci.
A kolejne rządy piszą ustawy na zamówienie.
Jak w Meksyku, na początku jest dobrowolnie, za pieniądze.
Potem będzie wybór pomiędzy kasą albo beczką z ługiem.