@Arthaniel: Dokładnie tak. Dzieci nie mają uczyć się o tym, co dla nich ważne w przyszłości, o tym co ciekawe, fascynujące, odkrywcze, tylko słuchać o swojej wyspecjalizowanej roli społecznej w przyszłości: zostań policjantem, zostań pielęgniarką, górnikiem, żołnierzem, itd. I do tego potrzebna jest im hierarchia w pionie. Centralizacja władzy i zarządzania przyszłą siłą roboczą, a z drugiej strony przygotowują realia rynku tak, aby uniemożliwić realizację siebie w sposób niezależny (jako
Cała idea szkoły w Polsce jest skazana od zawsze na niepowodzenie. W jakim celu robić zajęcia jak najbardziej uciążliwe, utrudniające prawdzuwą naukę. Cała Europa idzie w innym kierunku. A w Polsce szkoła to obozy pracy, który mają ludzi skrajnie poróżnić, zaszufladkować. Bycie nauczycielem w Polsce to coś podłego. Nawet ambitny, pomysłowy nauczyciel zostanie zrównany to tej całej miernoty. Chyba że się wyrwie i zmieni pracę.
@popmart: chodzi o kierunek zmian - Polska się po prostu cofa w czasie, gdy szkoły w Europie idą w zupełnie innym kierunku. W polskiej edukacji nie ma czegoś takiego jak mentalny rozwój dziecka, gdzie na zachodzie jest lub będzie to główny cel edukacji - tymczasem w Polsce głównym celem edukacji będzie wbicie dziecku że Jan Paweł II to był dobry ziomek i się znał na wszystkim. W polskiej edukacji nie
@popmart: No i tylko udowodniłeś że mam rację bo podałeś PISA, czyli najgorszy wyznacznik edukacji jaki istnieje w momencie gdy zachód Europy i Skandynawia od niego odchodzi, bo promuje on zawężone przyjmowanie wiedzy nad ogólny rozwój
Komentarze (191)
najlepsze
Nie jest problem przestarzały program nauczania i metody zabijające w dzieciach kreatywność.
Nie są problemem "nauczyciele" z problemami psychicznymi, przelewanymi na wychowanków.
Problemem jest #!$%@?, że dzieci mogą w szkole mieć kontakt z czymś co jest niezgodne z programem partii rządzącej.
I do tego potrzebna jest im hierarchia w pionie. Centralizacja władzy i zarządzania przyszłą siłą roboczą, a z drugiej strony przygotowują realia rynku tak, aby uniemożliwić realizację siebie w sposób niezależny (jako