@fryferykkompot: Dokładnie, pomijając całokształt, szkoły nie były autonomiczne w decyzyjności. Ostatecznie zawsze podlegały ministerstwu edukacji jaka partia by przy władzy nie była. Uczelnie to fakt tu już inna bajka.
12 lat państwowej szkoły w Polsce to dopiero było piekło, zero sprawiedliwości i odpowiadał ten który akurat się nawinął
Za akcje typu zbieranie śmieci po menelach czy innych studentach na dzień ziemi, to powinna być od razu czapa za wykorzystywanie dzieci do pracy i narażenie na tężca czy co tam xD
Pamiętam że albo ja jako ktoś inny z klasy dostał uwagę że uwaga "Anon huśtał się na huśtawce i nie zbierał śmieci" czy coś w tym stylu. W podstawówce 1-3 ktoś zbił wazon z jakimś guwnokwiatkiem to zamiast wytłumaczyć że zrobił źle i będzie rozmowa z rodzicem to od razu #!$%@? na pełny regulator aż dzieciak trząsl się na samą myśl o wyjściu ze szkoły i konfrontacje xD
@performance_artist: hmm, świat to brutalne miejsce a Polska już szczególnie. W tym przypadku szkoła nie spełniła swojej podstawowej roli i nie utwardziła Twojego Dupska i psychiki
@performance_artist: gościu, jeśli rozpamiętujesz takie pierdoły to dobra rada - zacznij kolekcjonować silniejsze wrażenia z życia, bo ockniesz się jako 40 letni nudziarz odczuwający cały tydzień podnietę na myśl o rodzinnym grillu pod Sosnowcem
I dobrze, może wreszcie skończy się propaganda strachu i poprawności LGBT i zaczną uczyć wartości polsko katolickich które pozwoliły naszemu krajowi przetrwać najgorsze gówno w dziejach
@Icek_Baumann: Polecam poczytać trochę historii jak to kościół "pozwoliły naszemu krajowi przetrwać najgorsze gówno w dziejach", szczególnie współpracując z zaborcami w celu ochrony swoich majątków albo reakcja kk na okupacje Polski przez Niemców w '39 :P
@Icek_Baumann: Współpracując z zaborcami przeciwko niepodległości państwa Polskiego? To zdecyduj się czy wspierasz Polskę czy kk - bo każda z tych instytucji ma inne cele :P
Komentarze (191)
najlepsze
@fryferykkompot: Dokładnie, pomijając całokształt, szkoły nie były autonomiczne w decyzyjności. Ostatecznie zawsze podlegały ministerstwu edukacji jaka partia by przy władzy nie była. Uczelnie to fakt tu już inna bajka.
Za akcje typu zbieranie śmieci po menelach czy innych studentach na dzień ziemi, to powinna być od razu czapa za wykorzystywanie dzieci do pracy i narażenie na tężca czy co tam xD
Pamiętam że albo ja jako ktoś inny z klasy dostał uwagę że uwaga "Anon huśtał się na huśtawce i nie zbierał śmieci" czy coś w tym stylu.
W podstawówce 1-3 ktoś zbił wazon z jakimś guwnokwiatkiem to zamiast wytłumaczyć że zrobił źle i będzie rozmowa z rodzicem to od razu #!$%@? na pełny regulator aż dzieciak trząsl się na samą myśl o wyjściu ze szkoły i konfrontacje xD