Mija rok od tragedii w komendzie w Kole. Co dalej ze śledztwem?
Mija dokładnie rok od tragedii w Komendzie Powiatowej Policji w wielkopolskim Kole. Krótko przed zdaniem służby, pod koniec maja 2020 roku, śmiertelnie postrzelił się tam młody policjant. Początkowo kierownictwo jednostki sugerowało, że był to nieszczęśliwy wypadek. Krótko potem wyszło...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
- Odpowiedz
Komentarze (30)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale coś, co byłoby bardziej realne do zrealizowania to można by zakazać "wyścigu szczurów" i zlikwidowanie dotacji i wszelkich premii na podstawie statystyk. Inaczej nigdy tam nie będzie lepiej - zawsze będzie ten mobbing, kiedy jeden czy drugi po prostu nie jest w stanie psychicznie nadążyć za zdegenerowaniem swojego przełożonego ¯\_(ツ)_/¯.
Dlatego też w/g mnie podniesienie wieku emerytalnego do 25 lat służby w tej formacji w obecnej formie to proste dążenie do oszczędności. Mało kto wytrzyma tyle lat w takich warunkach jakie panują. Chyba że jako nie wiem... sekretarka xD.
Po 10 latach większość ma już tak n------e w baniakach że nadają się do wnikliwego przebadania
A problemy psychiczne to nic dziwnego. Życie w niebezpieczeństwie, w stresie. A to co się dzieje teraz dokłada się mocno do tego. Realizacja bezsensownych zadań, pilnowanie pomników i
@Pioter_2020: Mógł do nich strzelać zamiast do siebie :(
"Bez konsekwencji dla policjanta, któremu uciekł legitymowany
Wcześniej opisywaliśmy też sprawę jednego z funkcjonariuszy jednostki w Kole, który pod koniec sierpnia 2019 roku interweniował po służbie wobec agresywnego przechodnia. Mężczyzna, jak wynika z raportu, który złożył po dwóch dniach funkcjonariusz - miał wyjść na drogę i blokować przejazd. Do zdarzenia doszło na terenie sąsiedniego powiatu tureckiego.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że interweniującym wówczas policjantem był obecny szef wydziału prewencji, nadkom. Michał