Mieli rodzice zwykłego idiotę, to teraz mają warzywo specjalnej troski. Wyjątkowo wredny los wybrali na loterii życia. Żeby być zmuszonym przez los, by całe życie, dziesiątki lat, poświęcić samolubnemu durniowi? Powinni to dobić i odzyskać wolność.
@test1uci: Oczywiście. Nie jego wina. To obcy ludzie zrobili mu na złość. Tymczasem prawda jest taka, że prawo do decydowania o czymkolwiek to on miał, gdy wsiadał na motor i odkręcał manetkę. Ale jego decyzje były tak samo gówniane i samolubne jak i on sam. #!$%@?ł tymi swoimi decyzjami niewinnych ludzi, głównie swoich bliskich, i nic tej prawdy nie zmieni. Zwyczajny egocentryczny dupek.
Dla mnie motocykliści na ścigaczach i kierowcy BMW to jedna liga. Im mocniejszy silnik tym mniejszy mózg. No... ale ktoś musi ten sprzęt kupować. Kiedyś najgłupszy we wiosce ginął śmiercią tragiczną od pogryzienia przez niedźwiedzia, którego dla popisu, chciał pogłaskać. Dla zgrywy zjadał muchomora lub wypijał litr wódki za jednym podejściem. Dzisiaj tacy wsiadają do BMW lub na motocykl. Może to dobrze. Jak się dzisiaj zabije na słupie to jutro nikogo nie
@woza77: uwielbiam czytać na wykopie jak wykopki generalizują świat i wrzucają wszystkich do jednego worka. Jeszcze napisz czy motocykliści i kierowcy BMW to lewacy czy prawacy
@kodyak @revoolution tytuł sugeruje. podaje prędkość i zdarzenie jak występujące razem.bo przecież "dzwon przy 140, typowego #!$%@? za" by już nie było tak sensacyjne.
Generalnie kupowanie i używanie na ulicy takiego motocykla, zwanego tu przez laikow "ścigaczem", mija się z celem. Konstrukcyjnie jest tworzony z myślą o sporcie czyli jeździe torowej (charakterystyka silnika, pozycja, geometria, środek ciężkości, zawieszenie). Padają propozycje "jedz na tor tam #!$%@?ć". Otóż niestety 99% właścicieli takich motocykli po przyjeździe na tor nie będzie #!$%@?ć, bo nie będą umieli. Odkręcą (to umieją, podobnie można małpę wytresować) na jednej prostej a potem zakręt -
@stanson: torowe są te, które są torowe... Czyli zazwyczaj seryjne ale maksymalnie ogołocone, z masą dodatków, power commanderem i modyfikacjami mechanicznymi. Te katalogowe to są motocykle drogowe i tyle, tak samo jak sportowe samochody nie są budowane do jazdy po torach czy driftu, a co najwyżej wykorzystywane jako baza do budowy takowych
Masz na przykład Hayabusę, która nadal jest jednym z najmocniejszych seryjnych motocykli, a nawet sam producent określa go jako
@stanson: no ja się z tym zgadzam, ale ty w pierwszym komentarzu odniosłeś się głównie do tego, że te motocykle nie są technicznie przystosowane do jazdy po drogach tylko po torach, a nie jest to prawda. To są motocykle homologowane, dla zwykłych konsumentów którzy chcą sobie swobodnie jeździć w każdych warunkach, a nie tylko po torze. Motocykliści którzy jeżdżą po ulicach to zapewne >95% klientów, więc to pod nich są projektowane
Bo do #!$%@? są tory, ewentualnie niemieckie autobahny a nie publiczne drogi, w szczególności kiedy niczego nie widać, ciemno jak w dupie, duża prędkość zawęża jeszcze pole widoczności, czas na reakcję przy skróconej widoczności jest praktycznie minimalny, albo podejmiesz dobrą decyzję albo masz przykład z filmu. On naprawdę myślał że wyhamuje 225km/h (140mph) z odległości 50m? To by musiał kotwicę zrzucić.
Komentarze (313)
najlepsze
@test1uci: Oczywiście. Nie jego wina. To obcy ludzie zrobili mu na złość.
Tymczasem prawda jest taka, że prawo do decydowania o czymkolwiek to on miał, gdy wsiadał na motor i odkręcał manetkę. Ale jego decyzje były tak samo gówniane i samolubne jak i on sam. #!$%@?ł tymi swoimi decyzjami niewinnych ludzi, głównie swoich bliskich, i nic tej prawdy nie zmieni. Zwyczajny egocentryczny dupek.
@paliwoda:
Ale zdanie już tak.
@revoolution tytuł sugeruje. podaje prędkość i zdarzenie jak występujące razem.bo przecież "dzwon przy 140, typowego #!$%@? za" by już nie było tak sensacyjne.
Masz na przykład Hayabusę, która nadal jest jednym z najmocniejszych seryjnych motocykli, a nawet sam producent określa go jako
Już nie mogę edytować.