Mało znane skutki niedoboru witaminy D
Pogorszone działanie układu odpornościowego, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych – to tylko niektóre skutki niedoboru witaminy D.
medycznewgady z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 297
- Odpowiedz
Pogorszone działanie układu odpornościowego, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych – to tylko niektóre skutki niedoboru witaminy D.
medycznewgady z
Komentarze (297)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Jrv20 @chaZZ
Oto mój wynik, badanie robione w zimie, kilka miesięcy temu, na przełomie 2020/2021:
9ng/ml, co kwalifikuje się jako niedobór ciężki ( ͡° ʖ̯ ͡°) Spodziewałem się niskiego wyniku, ale
Zakop za ziębiarstwo, autor filmiku poleca
Nie wiem co za niemedyczne cuda z pogranicza "alt-medu" poleca autor filmu, ale przecież jeśli chodzi o witaminę D3, są oficjalne wytyczne poparte
- pierwszy który napisze że "to tylko korelacja a nie przyczynowość"
- drugi który napisze heheh witaminy = zięba = płaskoziemstwo
Żaden nie sprawdzi że konieczność posiadania odpowiedniego poziomu wit D i mechanizmy jej działania są dobrze znane i opisane, żadna korelacja, żadna przypadkowość, żadne foliarstwo
Wit
Osobiście kiedy chcę sobie podnieść poziom D3, biorę 500000 (tak, pół miliona) IU dziennie. W ten sposób podbiłem sobie poziom D3 do 534.5. W naszym pięknym kraju wykładnia jest taka, że powyżej poziomu 100 ng/ml to już "potencjalnie toksyczne" stężenie, i straszenie poważnymi problemami zdrowotnymi. Cóż, jestem przykładem na to, że to guzik prawda. Po podbiciu sobie poziomu do powyżej 500 czułem się najlepiej w całym życiu, i nic mi się nie stało. I tak, jest więcej takich waryjatów, jak ja :)
Oczywiście, jest w tym pewien haczyk. Skądś wzięły się badania o "toksyczności" D3, i nie mogły być oczywistym fałszerstwem - to zostałoby szybko wykryte. Tutaj haczyk polega na tym, że D3 (cholekalcyferol) przyjmowana w większych ilościach bez jednoczesnego przyjmowania reszty witamin rozpuszczalnych w tłuszczach... Faktycznie może zabić. Żeby z tego skorzystać zamiast sobie zaszkodzić, jak prawie ze wszystkim na świecie, potrzebny jest zatem wcześniejszy porządny research :) Kluczem (choć nie całością odpowiedzi) jest tutaj K2 Mk-7, 2000 IU dziennie - to taka witamina-policjant, która kieruje wapń w kości, nie pozwalając mu osadzać się w układzie krwionośnym. Ponadto, żeby zmaksymalizować wchłanialność, warto owe witaminy przyjmować w konkretny sposób, w konkretnym momencie i zmienić swoją dietę, przynajmniej na czas kuracji.
Wiem właśnie że ceny są kosmiczne :/ Ale jak zrobić samemu, to wręcz nic nie kosztuje.
co do astmy to nie o tym pisałem, ale pewnie można coś zrobić
zobacz co ten zięba mówił bo nie to o czym napisałeś na pewno
USA:
Norma prawidłowy poziom witaminy D wynosi
≥20 ng/ml(NIZ USA)
Amerykańskie Tow. Endokryn. ≥30 ng/ml(zmniejsza ryzyko
przedwczesnych zgonów ze wszystkich powodów stosowania
Wlasnie koles dobrze napisal, najpierw patrzysz jaki masz niedobor, dobierasz dawke i po pol roku robisz badanie o ile wzroslo i czy bierzesz za malo czy za duzo czy optymalną dawke.