Wkurza mnie bezkarność takich amatorów cudzej własności. U nas jak takiego złapią, to pewnie po południu będzie już znowu biegał po ulicach, bo niska szkodliwość społeczna itp. Dlatego jakbym dorwał takiego gdzieś u siebie, tak, że nikt by o tym nie wiedział... to myślę, że zrobiłbym mu Juranda ze Spychowa albo coś w tym guście.
Tak samo nie kumam (no dobra, kumam, że taki scenariusz) tego, że jak w filmie jest sobie
@nietolerancja: Tutaj nie koniecznie się zgodzę. Policja powinna być od łapania i doprowadzania do sądu. Sąd powinien być od karania. A jeśli wiem, że tutaj niczego nie zdziałam, to część kary chętnie wymierzyłbym sam. Przecież nikt nie udowodni, że akurat się złodziejaszek nie poślizgnął na leżącym na drodze publicznej programie partii rządzącej i upadając nie połamał obu rączek.
@TakiNickSeWymyslilem: Raz miałem taką akcję z łapaniem złodzieja. Jarmark Zimowy w Gdańsku,
Dlatego jakbym dorwał takiego gdzieś u siebie, tak, że nikt by o tym nie wiedział... to myślę, że zrobiłbym mu Juranda ze Spychowa albo coś w tym guście.
@smiech2: Znajomy złapał takiego jak mu kradł "miedź" z podwórka pod firmą. Gościa obezwładnił i podrzucił mu kilka fantów. Fantów dorzucił mu do łupu tyle, że już nie była "niska szkodliwość społeczna".
Ten sam złodziej okradł go 6 razy. Za każdym razem uchodził
Komentarze (187)
najlepsze
U nas jak takiego złapią, to pewnie po południu będzie już znowu biegał po ulicach, bo niska szkodliwość społeczna itp.
Dlatego jakbym dorwał takiego gdzieś u siebie, tak, że nikt by o tym nie wiedział... to myślę, że zrobiłbym mu Juranda ze Spychowa albo coś w tym guście.
Tak samo nie kumam (no dobra, kumam, że taki scenariusz) tego, że jak w filmie jest sobie
Tutaj nie koniecznie się zgodzę.
Policja powinna być od łapania i doprowadzania do sądu.
Sąd powinien być od karania.
A jeśli wiem, że tutaj niczego nie zdziałam, to część kary chętnie wymierzyłbym sam. Przecież nikt nie udowodni, że akurat się złodziejaszek nie poślizgnął na leżącym na drodze publicznej programie partii rządzącej i upadając nie połamał obu rączek.
@TakiNickSeWymyslilem:
Raz miałem taką akcję z łapaniem złodzieja. Jarmark Zimowy w Gdańsku,
@smiech2: Znajomy złapał takiego jak mu kradł "miedź" z podwórka pod firmą. Gościa obezwładnił i podrzucił mu kilka fantów. Fantów dorzucił mu do łupu tyle, że już nie była "niska szkodliwość społeczna".
Ten sam złodziej okradł go 6 razy. Za każdym razem uchodził